Celowanie w superjachty należące do rosyjskich oligarchów może spowodować obrażenia i nadwrażliwość w Moskwie

Celowanie w superjachty należące do rosyjskich oligarchów może spowodować obrażenia i nadwrażliwość w Moskwie

Wobec nałożonych sankcji i skonfiskowanych aktywów finansowych rosyjscy oligarchowie starają się wydostać swoje superjachty z zachodnich portów w poszukiwaniu bezpieczniejszych.

Jeden jacht, rzekomo należący do samego rosyjskiego prezydenta Władimira Putina, nagle opuścił port w Hamburgu w Niemczech, zaledwie kilka tygodni przed inwazją Rosji na Ukrainę, która nałożyła rozległe sankcje. Inni nie spieszyli się z opuszczeniem europejskich portów.

Władze w La Ciotat na francuskim wybrzeżu Morza Śródziemnego skonfiskowały jacht, który według nich był powiązany z rosyjskim oligarchą Igorem Sieczinem, dyrektorem generalnym państwowego koncernu naftowego Rosnieft. Pełnił funkcję rosyjskiego wicepremiera od 2008 do 2012 roku.

Obserwatorzy branży twierdzą, że oligarchowie na całym świecie próbują zapobiec porwaniu ich jachtów.

„Na Atlantyku monitorujemy teraz sporo jachtów” – powiedział Sam Tucker, prezes superjachtów w VesselsValue, która śledzi i ceni te gigantyczne superjachty.

„Spodziewam się, że niektórzy z nich zaczną robić zwrot w połowie oceanu” – powiedział CBC Radio. szósty dzień.

Jacht Amore Vero cumuje w śródziemnomorskim kurorcie La Ciotat we Francji 3 marca 2022 roku. Jacht powiązany z Igorem Sieczinem, sojusznikiem Putina, który kieruje rosyjskim gigantem naftowym Rosnieft, został przejęty przez władze francuskie. (Bishr El-Tuni/The Associated Press).

W odpowiedzi na inwazję na Ukrainę kraje zachodnie nałożyły na Rosję pakiet sankcji i restrykcji w zakresie kontroli eksportu. Uderzyły największe rosyjskie banki, a także bank centralny kraju. Duże przedsiębiorstwa państwowe i niektóre z najbogatszych osób w kraju doświadczyły zamrożenia aktywów zagranicznych.

Bank inwestycyjny JP Morgan Chase uważa, że ​​rosyjska gospodarka skurczy się o 35 proc. w drugim kwartale 2022 r. i siedem proc. w ciągu roku.

8:25Celowanie w superjachty należące do rosyjskich oligarchów może spowodować obrażenia i nadwrażliwość w Moskwie

Rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki powiedziała, że ​​pakiet sankcji ma na celu utrudnienie Putinowi i chroniącym go oligarchom każdego aspektu życia.

„To, o czym tutaj mówimy, to przejmowanie ich aktywów, przejmowanie ich jachtów, utrudnianie im wysyłania dzieci do szkół wyższych i uniwersytetów na Zachodzie” – powiedział Psaki podczas briefingu prasowego w tym tygodniu. „Są to ważne kroki, które wpłyną na osoby bliskie prezydentowi Putinowi”.

READ  Bogaci na wygnaniu mówi, że opuścił Kabul, aby zapobiec rozlewowi krwi | Wiadomości o Ashraf Ghani

symboliczny cel

Same jachty są warte setki milionów dolarów, ale eksperci od rosyjskich sankcji twierdzą, że nie chodzi tylko o wartość dolara.

„Nie mają one dużej wartości w porównaniu z całkowitym bogactwem oligarchy”, powiedział Bill Browder, wieloletni zwolennik surowych sankcji wobec rosyjskiej oligarchii, w e-mailu do CBC Radio.

Ale jest to „bardzo symboliczny atak na coś, czego pożądają oligarchowie”.

Te okazałe statki stały się symbolem statusu oligarchii, kiedy gromadziły fortuny w latach 90. i na początku XXI wieku.

„Jest trochę pomysłowości” – powiedział Tucker. szósty dzień. Mówi, że największe i najdroższe statki są objęte tajemnicą. Mają ekstremalne funkcje prywatności i bezpieczeństwa, w tym szkło kuloodporne, a niektóre wymagają od załogi podpisania umów o zachowaniu poufności.

Superjacht Walery, powiązany z Siergiejem Czemiezowem, szefem rosyjskiego konglomeratu kosmicznego i obronnego Rostec, widziany jest w porcie w Barcelonie 9 marca 2022 roku. (Albert Jia/Reuters)

Ale Tucker mówi, że największą ze wszystkich cechą bezpieczeństwa i prywatności jest nieprzejrzysta struktura własności jachtu. Mówi, że dostępnych jest bardzo niewiele informacji o tym, kto faktycznie jest właścicielem tych statków.

„[Only] Ujawniane są podstawowe informacje – np. zarejestrowany właściciel – którym często jest fikcyjna firma lub „spółka specjalnego przeznaczenia” zarejestrowana w Monako na Malcie, [or the] Kajmany”.

Rozwiązanie tego węzła jest znanym problemem, ale zwykle ogranicza się do kwestii podatkowych.

Kolejny widok superjachtu Romana Abramowicza. Były oficer CIA, Alex Finley, śledzi łodzie należące do rosyjskich oligarchów i mówi, że prawdopodobnie zaczną przenosić się do wygodniejszych portów. (Albert Jia/Reuters)

„Myślę, że jedyną rzeczą, która może wyniknąć z tej całej sytuacji, jest zwiększone wezwanie do przejrzystości i przejrzystej własności” – powiedział Tucker.

jachty na drodze

Do tej pory skonfiskowano tylko cztery superjachty, w tym 213-stopowy jacht należący do Aleksieja Mordaszowa w Imperii we Włoszech.

Podczas gdy władze badają ślady posiadania bizantyjskiego papieru, inni oligarchowie wraz z załogami starają się przenieść jachty w bezpieczne miejsce.

„Jedną z rzeczy, które próbowałem rozgryźć, jest to, dokąd idą [next]– zapytał Alex Finlay, były oficer CIA mieszkający w Barcelonie, w rozmowie z Zdarza się Host Gillian Findlay.

W tym tygodniu Finley zamieścił na Twitterze zdjęcia śledzące statek, który podobno należał do Romana Abramowicza, rosyjskiego miliardera, który jest właścicielem klubu piłkarskiego Chelsea.

READ  Oto, co Biden powiedział dziś w Warszawie przed swoim „przemówieniem” na temat Ukrainy

„Wiele z tych jachtów, na które patrzyliśmy, zmierza w kierunku Malediwów lub Seszeli. W Czarnogórze jest ich kilka, ale wygląda na to, że prawdopodobnie będą w ruchu”. Powiedział w wywiadzie.

Ani Malediwy, ani Seszele nie podpisały sankcji, więc statki prawdopodobnie nie zostaną tam przechwycone. Kolejnym ważnym węzłem komunikacyjnym jest Dubaj.

„Myślę, że zobaczymy Dubaj jako wielki hot spot dla tych jachtów” – powiedział Tucker. „Pogoda jest gorąca przez cały rok i… Rosjanie mogą latać do Dubaju bez przechodzenia przez przestrzeń powietrzną UE”.

Tucker zgadza się, że celowanie w jachty jest posunięciem symbolicznym.

„To naprawdę wysyła wiadomość, że są nietykalni. Zamknęliśmy niebo po obu stronach Atlantyku, aby ich prywatne samoloty nie mogły działać, a teraz szukamy ich superjachtów” – powiedział.

„Czułbym się bardzo słaby, gdybym był teraz oligarchą”.

Ned Windrow

"Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *