Ze sprawozdania parlamentu wynika, że ustawodawstwo może naruszać traktaty międzynarodowe.
Ze sprawozdania parlamentu wynika, że plan brytyjskiego rządu dotyczący deportacji osób ubiegających się o azyl do Rwandy jest sprzeczny z zobowiązaniami tego kraju w zakresie praw człowieka i może stanowić naruszenie prawa międzynarodowego.
Ustawodawcy z międzypartyjnej Wspólnej Komisji Praw Człowieka w parlamencie stwierdzili w 52-stronicowym raporcie opublikowanym w poniedziałek, że rządowe ustawodawstwo przywracające plan deportacji „nie jest zgodne z międzynarodowymi zobowiązaniami Wielkiej Brytanii”.
Projekt ustawy, który szybko trafia do parlamentu, ma na celu przeciwstawienie się listopadowemu orzeczeniu Sądu Najwyższego, w którym stwierdzono, że Rwanda nie jest bezpiecznym krajem, do którego można przymusowo zawrócić osoby ubiegające się o azyl w Wielkiej Brytanii.
Ustawodawstwo stanowi, że Rwanda jest krajem bezpiecznym i że nikt wysłany tam przez rząd Wielkiej Brytanii nie zostanie ponownie przesiedlony do innego niebezpiecznego kraju. W poniedziałkowym raporcie parlamentarnym stwierdzono, że nie można tego praktycznie zagwarantować.
Opublikowaliśmy raport analizujący wpływ ustawy rwandyjskiej na prawa człowieka.
W raporcie stwierdzono, że projekt ustawy jest zasadniczo niezgodny ze zobowiązaniami Wielkiej Brytanii w zakresie praw człowieka.
Więcej dowiesz się na naszej stronie: https://t.co/ElZnJoKuog pic.twitter.com/wkGz1AGQ0I
– Komisja Praw Człowieka parlamentu Wielkiej Brytanii (@HumanRightsCtte) 12 lutego 2024 r
W raporcie stwierdzono, że ustawodawstwo rządu podważa ochronę przewidzianą w krajowym prawie dotyczącym praw człowieka, jest sprzeczne z częściami Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i nie w pełni reguluje obowiązek Wielkiej Brytanii w zakresie przestrzegania traktatów międzynarodowych, w tym Konwencji ONZ dotyczącej uchodźców z 1951 r.
Ostrzega, że rząd podważa reputację Wielkiej Brytanii w zakresie ochrony praw i skutecznie podważa brytyjskie sądy, zmuszając je do uznawania Rwandy za bezpieczny kraj, nawet jeśli sam tak nie uważa.
„Prawie całkowite wykluczenie kontroli sądowej w projekcie ustawy ma na celu podważenie konstytucyjnej roli sądów krajowych w pociąganiu władzy wykonawczej do odpowiedzialności” – stwierdziła.
Przedstawicielka Joanna Cherry, przewodnicząca komisji, powiedziała, że rządowy projekt ustawy „ma na celu usunięcie kluczowych zabezpieczeń przed prześladowaniami i łamaniem praw człowieka, w tym podstawowego prawa dostępu do sądu”.
„U jej podstaw leży wrogość wobec praw człowieka i żadne poprawki nie mogą jej uratować” – stwierdziła po otrzymaniu przez komisję dowodów od ekspertów prawnych, naukowców i organizacji pozarządowych.
Rząd konserwatywny w coraz większym stopniu kładzie nacisk na politykę zwalczania „nielegalnej migracji” do Wielkiej Brytanii, zwłaszcza za pośrednictwem małych łodzi przepływających przez kanał La Manche.
Partie opozycyjne i różne organy międzynarodowe, w tym Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców, skrytykowały przepisy nakazujące deportację osób ubiegających się o azyl do kraju Afryki Wschodniej.
Premier Rishi Sunak, w obliczu tegorocznych wyborów powszechnych, w dalszym ciągu koncentruje się na tej polityce.
„Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży.”