Asystent Google w Galaxy Watch 4 jest świetny, z wyjątkiem jednej rzeczy

Asystent Google w Galaxy Watch 4 jest świetny, z wyjątkiem jednej rzeczy

Kiedy Google i Samsung ogłosiły Wear OS 3 w zeszłym roku, miałem wiele pytań o to, jak dobrze usługi Google będą działać na urządzeniach Samsunga. Wśród szerokiej gamy aplikacji Google najbardziej ciekawiło mnie Asystent Google. Jedynym haczykiem było to, że nie był dostępny, gdy wypuszczono linię Galaxy Watch 4 – i po prostu tam był Problemy obietnice Jeśli chodzi o to, kiedy będzie faktycznie dostępny. Ale wczoraj Asystent Google wreszcie Przybył na Galaxy Watch 4A po kilku godzinach zabawy z nim jestem ostrożnym optymistą.

Asystent Google był już funkcją w starszych zegarkach Wear OS 2. Nie było super. Ponieważ zegarki Wear OS 2 miały słaby sprzęt, Asystent Google był często powolny i nigdy nie wykorzystywał swojego pełnego potencjału. Zadawanie czegoś więcej niż tylko podstawowych pytań było bzdurą. Tymczasem zegarki Tizen firmy Samsung miały szybką wydajność, ale oferowały tylko Bixby. A Bixby… to Bixby. Mimo wysiłków Samsunga nie jest on tak użyteczny, jak inni cyfrowi asystenci. Wszystko do powiedzenia: gdy Asystent Google był dostępny dla Galaxy Watch 4, zainstalowałem go tak szybko, jak tylko mogłem.

Pojawi się jako aktualizacja w sklepie Google Play na nadgarstku.

Zainstaluj Asystenta Google

Konfiguracja Asystenta Google w Galaxy Watch 4 nie jest trudna. Jedyne, co musisz zrobić, to upewnić się, że na telefonie i zegarku działa najnowsze oprogramowanie. Po zakończeniu uruchom aplikację Sklep Google Play na swoim nadgarstku. Następnie możesz wyszukać „Asystent Google” lub przewinąć w dół do Moje aplikacje. W obu przypadkach powinieneś zobaczyć przycisk „Asystent aktualizacji”. Następnie postępuj zgodnie z instrukcjami, aby aktywować Asystenta Google w telefonie.

W tym momencie możesz włączyć lub wyłączyć Voice Match, co pozwala Asystentowi utworzyć niestandardowy formularz głosowy na Twoim urządzeniu. Zobaczysz również komunikat z ostrzeżeniem, że jeśli zdecydujesz, aby zegarek nasłuchiwał alertu „Hej Google”, wpłynie to na żywotność baterii. (Więcej o tym za chwilę.)

Poprosiłem Bixby o przejażdżkę, przeprogramowując moje skróty.

Możesz także wykonać dodatkowy krok, przeprogramowując klawisz Home zegarka (klawisz z czerwoną krawędzią w prawym górnym rogu), aby włączyć Asystenta Google zamiast Bixby. Aby to zrobić:

  • otworzyć Galaxy do noszenia program.
  • Wybierać Ustawienia widoku.
  • uchwyt Zaawansowane opcje.
  • W menu Home Key możesz zaprogramować asystenta do uruchamiania przez plik podwójne naciśnięcie lub Nacisnij i przytrzymaj.

Następnie weź stronę z książki Marie Kondo, podziękuj Bixby za jej służbę i życz jej powodzenia w przyszłych przedsięwzięciach. (Nie możesz jednak całkowicie odinstalować Bixby. Próbowałem.)

Dobra wydajność, niesamowita bateria

Ogólnie rzecz biorąc, Asystent Google w Galaxy Watch 4 jest zdecydowanie najlepszy na zegarku Wear OS. Jest to jednak niski pasek, nie wszystkie tęcze i motyle.

Najważniejsze jest to, że Asystent Google jest znacznie szybszy w Galaxy Watch 4. Nie jest to zaskakujące, biorąc pod uwagę, że ten zegarek ma mocniejszy procesor niż jakikolwiek inny zegarek Wear OS, który możesz obecnie kupić. Asystentka rozumiała moje polecenia, czy chodziło o wysłanie wiadomości do męża, ustawienie timera, czy powiedzenie, czy dzisiaj będzie padać. Nie musiałem też z niecierpliwością czekać, aż Asystent Google sobie poradzi. Nawet jeśli się pomylił – co czasami robią wszyscy asystenci cyfrowi – zrobił to szybko. Jednak zegarek musi być wybudzony, aby można było nagrać jakiekolwiek polecenie głosowe.

Pomiędzy Asystentem na Galaxy Watch 4 i Siri na Apple Watch Series 7, powiedziałbym, że wydajność jest dość podobna. Oboje szybko się budzą, rozumieją większość mojego mamrotania i odpowiadają na pytania w takiej samej ilości czasu. Asystent ma jednak niewielką przewagę, jeśli chodzi o dostarczanie przydatnych wyników wyszukiwania. Na przykład poprosiłem zarówno asystenta, jak i Siri o znalezienie najbliższego warsztatu samochodowego. Podczas gdy Asystent Google był w stanie polecić pobliskie sklepy, które były wysoko oceniane i łatwo do nich dotrzeć, Siri znalazła jeden warsztat bez ocen i kilka garaży.

Byłoby prawie idealnie, gdyby nie fakt, że włączenie Asystenta Google spowodowało ogromne zużycie baterii w krótkim czasie, w którym go używam. Podczas testowania funkcji włączony był zawsze wyświetlacz, a zegar nasłuchiwał w tle odtwarzacza „Hej Google”. Po około dwóch godzinach jego pełne naładowanie zostało naładowane do 80 procent. W tym tempie będę miał szczęście, że dojdę do snu. Z tymi samymi ustawieniami włączonymi w Serii 7, przez ten sam czas i użycie, osiągnąłem tylko 92 procent. Nie mogę powiedzieć, że to szokujące, ale i tak rozczarowujące.

Chociaż dotarcie do Asystenta Google zajęło trochę czasu, teraz, gdy jest on dostępny, większość usług Google jest dostępna jako aplikacje na Galaxy Watch 4. Oprócz Asystenta, aplikacje takie jak Gboard, Google Pay, Mapy Google i YouTube Całą muzykę można pobrać bezpośrednio ze Sklepu Play. Tymczasem Google Home i Google Wallet mają pojawić się jeszcze w tym roku. W kolekcji wciąż brakuje kalendarza, ale ogólnie użytkownicy Androida nie Ty masz Aby trzymać się wstępnie zainstalowanych aplikacji Samsung, jeśli nie chcą.

W końcu, dzięki Asystentowi Google, widzę siebie, jak korzystam z cyfrowego asystenta na moim smartwatchu Samsung. To jest pierwszy. Było to również o wiele przyjemniejsze doświadczenie niż Asystent w Wear OS 2. Więc chociaż widzę, że użytkownicy decydują się pozostać na Samsung Pay lub zdecydować się na Spotify w YouTube Music, Asystent Google ma więcej sensu dla wszystkich oprócz najbardziej zagorzałych Bixby miłośnik. Trudno powiedzieć, ile z tego doświadczenia będzie miało zastosowanie do nadchodzącego Pixel Watcha — choć jestem optymistą, że dobre osiągi tutaj się przełożą. Mam też nadzieję, że Samsung dowie się, jak sprawić, by jego następna generacja smartwatchy była bardziej energooszczędna. Ale tymczasem mam nadzieję, że posiadacze Galaxy Watch 4 nie będą musieli pogodzić się z gorszą żywotnością baterii w zamian za dobrego cyfrowego asystenta.

Zdjęcie: Victoria Song/The Verge

READ  Najnowsza promocja „Hogwarts Legacy” pokazuje magię funkcji PS5

Randolph Howe

„Zła entuzjasta podróży. Irytująco skromny ćpun internetu. Nieprzepraszający alkoholiczek”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *