10 rzeczy, których (prawdopodobnie) nie wiedziałeś o Vancouver

10 rzeczy, których (prawdopodobnie) nie wiedziałeś o Vancouver

Od konieczności noszenia odchodów z bagien na jabłonie Izaaka Newtona, po butelki piwa za 1000 dolarów, po powód, dla którego Bing Crosby jeździł traktorem w Vancouver.

W ciągu ostatniego roku Vancouver jest niesamowite Opublikował ponad 40 artykułów na temat faktów z Vancouver.

Zwykle są niezwykłe, czasem aktualne, rzadko przydatne, ale wszystkie łączy jakaś część przeszłości lub teraźniejszości Vancouver.

Spośród ponad 200 faktów przedstawionych w naszej serii „5 rzeczy, których (prawdopodobnie) nie wiedziałeś”, oto 10 ulubionych z 2023 roku.

1. W pociągu SkyTrain wyłożona była wykładzina

Tak, to jest poprawne. W 1986 roku, kiedy po raz pierwszy zaprezentowano nowy system transportu publicznego przewożący tysiące osób, wagony SkyTrain zostały wyłożone wykładziną.

Nie ma sensu zgadywać, dlaczego tak się nie dzieje.

Z „5 rzeczy, których (prawdopodobnie) nie wiedziałeś o SkyTrain”.

2. Bing Crosby pomógł zebrać fundusze dla pierwotnego Centrum Społeczności Sunset

To trochę długa historia, ale w skrócie jest tak, że mieszkaniec Vancouver pojechał do Hollywood, aby poprosić jedną z największych gwiazd o pomoc w zbiórce funduszy na dom kultury.

Nie, to nie jest fabuła jakiegoś filmu dla nastolatków z lat 80., to właściwie sposób, w jaki zbudowano oryginalne Centrum Społeczności Sunset.

Mężczyzna, Stan Thomas, jakimś cudem odnalazł Binga Crosby’ego (od białe święta sława i wiele więcej) i przekonała go do przyjazdu do Vancouver. Wizyta Crosby'ego była na tyle ważna, że ​​dali mu klucz do miasta, a ekipa filmowa poszła za nim (nie było jeszcze wiadomości telewizyjnych).

Z „5 rzeczy, których (prawdopodobnie) nie wiedziałeś, że gwiazdy starej szkoły zrobiły w Vancouver”.

3. Wiele jabłoni na Uniwersytecie Kolumbii Brytyjskiej pochodzi od drzewa sławy Izaaka Newtona

Izaak Newton jest jednym z najsłynniejszych naukowców wszechczasów, a być może najsłynniejsza historia o nim dotyczy spadającego jabłka.

READ  Wykorzystanie nadawania i telewizji kablowej odnotowało niski poziom

Okazuje się, że dzięki jego sławie znane jest drzewo, z którego spadło słynne jabłko, a także prześledzono jego potomków. W 1971 roku dwa okazy sprowadzono na Uniwersytet Kolumbii Brytyjskiej i przeszczepiono, gdzie znajdują się do dziś.

Z „5 rzeczy, których (prawdopodobnie) nie wiedziałeś o UBC”.

4. Pierwsza randka Blink 182 (i zawierała GIF) została nakręcona w Big Splash Water Park w Tsawwassen

Jeden z najczęściej używanych gifów wszechczasów pochodzi z Vancouver.

W 2001 roku Blink 182 nakręcił teledysk do swojego przeboju „First Date” i spędził dużo czasu, odtwarzając go w MuchMusic i MTV na początku XXI wieku.

Kiedyś było tak, że stare teledyski w większości wymazały się ze świadomości kultury popularnej, ale dzięki wzrostowi liczby gifów z reakcjami mały klip z teledysku stał się niezwykle popularny. Jest szansa, że ​​użyłeś go, gdy zapytałeś „WTF?”

Z „5 rzeczy, których (prawdopodobnie) nie wiedziałeś o popkulturze i Vancouver”.

5. Niebieska linia hokejowa została wynaleziona w Vancouver

Szczerze mówiąc, wiele obowiązujących obecnie zasad hokeja zaczęło się na zachodnim wybrzeżu. Chociaż hokej na lodzie ma swoje korzenie we wschodniej Kanadzie, znacznie rozwinął się w Metro Vancouver.

To zasługa rodziny Patricków, zwłaszcza braci Franka i Lestera. Założyli własną ligę, sprowadzili graczy spoza Wschodu, grali, trenowali, urzędowali, zarządzali i nie tylko; Ostatecznie pomogli zbudować NHL.

Niektóre z wymyślonych przez nich rzeczy obejmują wspomnianą niebieską linię, rzuty karne, numery na koszulkach i wiele innych.

Z „5 rzeczy, których (prawdopodobnie) nie wiedziałeś o hokeju w Vancouver”.

6. Ktoś próbował wymknąć się policji, jadąc traktorem w Burns Bog i utknął

Nie tylko próbowali uciec, wjeżdżając na bagna; Potknęli się.

Nie tylko utknęły, ale ponad 20 lat później, gdy traktor jeszcze tam stał, miejscowy mieszkaniec próbował go wyciągnąć, co doprowadziło do jego awarii.

READ  Austin Butler rozmawia z byłą Kią Gerber i Vanessą Hudgens

Czy wiesz, co nie utknie w błocie? śmigłowiec. Urzędnicy zatrudnili więc jednego do podniesienia drugiego traktora. Jednak pierwszy kawałek nadal rdzewieje w małych kawałkach na bagnach.

Z „5 rzeczy, których (prawdopodobnie) nie wiedziałeś o Burns Bog w Metro Vancouver”.

7. Musisz wydalić własny stolec

Burns Bog to miejsce niezwykłe, ponieważ pojawia się na tej liście dwukrotnie.

Dzieje się tak dlatego, że jest to (prawdopodobnie) jedyne miejsce w Metro Vancouver, gdzie trzeba nosić ze sobą swoją kupę po… no wiesz… kupie.

Choć niewielka część bagien jest otwarta dla publiczności, większość z nich jest zamknięta dla ludzi. Jedynymi osobami, które mogą tam wejść, są badacze i jeśli chcą się tam wypróżnić, muszą to zrobić. Muszą także podpisać formularz stwierdzający, że to zrobią.

Z „5 rzeczy, których (prawdopodobnie) nie wiedziałeś o Burns Bog w Metro Vancouver”.

8. Nie Pierwsza policjantka w Kanadzie Byli w Vancouver

Vancouver, jako jedno z największych miast w Kanadzie, jako pierwsze dostało część rzeczy, w tym także policjantki.

W tym samym czasie dołączyły dwie kobiety: Laurence Harris i Minnie Millar. Ponieważ był rok 1912 (białe kobiety uzyskały w Kolumbii Brytyjskiej prawa wyborcze dopiero w 1917 r.), mianowano je na najniższy możliwy stopień i nie dano im broni ani mundurów. Harris kontynuowała swoją wybitną karierę, a jej dom we wschodnim Vancouver stoi do dziś.

Z „5 kolejnych rzeczy, o których (prawdopodobnie) nie wiedziałeś, że Vancouver było pierwsze w Kanadzie”

9. Lokalny browar wyprodukował piwo warte 1000 dolarów i zostało wyprzedane

Żeby było jasne, chociaż piwo w środku było naparem wysokiej jakości, przyczyną tak wysokiej ceny tych butelek piwa była sama butelka.

Były to ręcznie robione butelki i zawierały kły mamutów (dla przypomnienia mamuty wymarły tysiące lat temu).

Z „5 rzeczy, których (prawdopodobnie) nie wiedziałeś o piwie w Vancouver”.

READ  Meghan Markle na Invictus Games założyła sukienkę Banana Republic za 70 dolarów

10. Był tam dom trzyizbowy zbudowany z dwóch starych bali

Jeśli pójdziesz pod 4230 Prince Edward Street, przekonasz się, że ona nie istnieje. Jeśli jednak cofniemy się o 110 lat, odkryjemy niezwykle niezwykły dom wycięty z ogromnych bali z dwóch ściętych drzew, a pomiędzy nimi zbudowaną chatę.

Z „5 rzeczy, których (prawdopodobnie) nie wiesz o drzewach w Vancouver”.

Luna Nunez

"Gracz. Introwertyk. Rozwiązujący problemy. Twórca. Myśliciel. Przez całe życie ewangelista żywności. Orędownik alkoholu."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *