„Zacznij swoją własną ligę MMA” — prezydent UFC Dana White mówi, że krytycy nie wiedzą Jacka o Fighter Pay

Jake Paul ponownie zainicjował jedną z długotrwałych debat MMA i jeden z głównych punktów krytyki UFC przez fanów i media: pensja zawodnika. W różnych momentach sami bojownicy wysuwają debatę na pierwszy plan. Leslie Smith, była weterynarz UFC, była niezwykle aktywna w organizowaniu składu UFC podczas swojej 3-letniej kariery związanej z awansem. Georges St-Pierre stał na czele bardzo krótkotrwałego przedsięwzięcia ze Stowarzyszeniem Sportowców Mieszanych Sztuk Walki, współpracując z byłym dyrektorem generalnym Bellatora Bjornem Ribneyem.

Ostatnio jednak rozmowa toczyła się wokół serii udanych boksu crossoverów. Walki, które widziały byłych talentów UFC, takich jak Ben Askren, Anderson Silva i Tyron Woodley, inwestują w kluczowe dni wypłaty, aby wejść na ring. Paul był dużą częścią tego rozmachu, nawiązując udaną współpracę z Trillerem, aby zmienić to, co byłoby prawie amatorskie zawody w główne atrakcje PPV.

Przy tak wielu zawodnikach MMA, zarówno w UFC, jak i poza nim, najwyraźniej chętnych do walki z Jake Paulem i jego bratem Loganem o dużą wypłatę, rzuca to jasne światło na to, ile pieniędzy mogą zarobić elitarni sportowcy z ważnych wydarzeń bokserskich w porównaniu z ich Kontrakty UFC.

„Żyjesz w kłamstwach, a każdy czołowy zawodnik w twoim składzie narzekał na pensję” – napisał Jake Paul, kpiąc z prezydenta UFC, Dany White, w ostatnim poście w mediach społecznościowych. „Connor, Jones, Masvidal, Nganu. Robisz nawet fałszywe pasy biletowe, zamiast dać Amandzie Nunes szansę na zaistnienie na pierwszych stronach gazet…”

White nie skierował swojej odpowiedzi do Jake’a Paula po imieniu, Niedawny wywiad z Manouk Akopian Prezydent UFC wyjaśnił dokładnie, co myśli o rozmowie o zarobkach zawodnika. Mianowicie, o ile osoba narzekająca nie jest zawodnikiem UFC lub prowadzi własną promocję, powinna o tym zapomnieć (kopiuj przez Walka MMA).

„Prawda jest taka, że ​​każdy, kto krytykuje poza samymi bojownikami, i tak nic o tym nie wie” – powiedział White. „Właściwie nie wiedzą, co robią ci faceci. A zawodnicy nie wychodzą i nie mówią ci. Nie ma zakazu dla żadnego z tych facetów. Ci faceci mogą wyjść w każdej chwili i powiedzieć ci, co robią. nie mam z tym problemu. Ale oni nie, prawda? ?Nie, nie mieli. Więc to jest rodzaj paragrafu 22.

„Płace bojowników rosły konsekwentnie co roku, odkąd byliśmy właścicielami firmy. Oczywiście istnieje wiele możliwości związanych z polityką fitoutu, a niektórzy sponsorzy, których sprowadziliśmy, wydają również mnóstwo pieniędzy na myśliwców. Są jest tu wiele możliwości dla wojowników. I słuchaj, nigdy nie będzie mężczyzny. On wychodzi i mówi: „Tak, płacą mi za dużo. Płacą mi za dużo”. I wszyscy ci bohaterscy mężczyźni dzielą się tym przychody z opłat za oglądanie.

„Słuchaj, jeśli ci się nie podoba, załóż własną ligę MMA i płać im, ile chcesz. To jest moje i tak to robimy.”

To, co wiemy, z procesu wykrywania pozwów zbiorowych przez UFC, jest takie, że oczekuje się, że odszkodowania dla bojowników stanowić będą około 17% wydatków dochodów w 2020 r. (przy czym różne wydatki związane z myśliwcami pchają łączny udział w dochodach do około 20). %). Znacznie niższy procent tego, co sportowcy otrzymują z „wielkiej czwórki” sportów w Stanach Zjednoczonych, gdzie rokowania zbiorowe odgrywają dużą rolę w negocjacjach kontraktowych.

READ  Juraj Slavkovski, wschodząca gwiazda

Jak na inne pokazy MMA. W 2014 roku szacunkowe przychody Bellatora stanowiły mniej niż 1/10 tego, co UFC przyniosło tylko na rynek północnoamerykański. UFC może być najlepiej płatną promocją na świecie, ale jest też wielokrotnie dochodem potencjalnej konkurencji. Agencja Moody’s poinformowała, że ​​UFC przyniosło w 2020 roku łącznie 890 milionów dolarów przychodów revenue.

Więc chociaż fani mogą nie znać szczegółów kontraktu każdego zawodnika i kwoty pieniędzy, wszyscy powiedzieli każdej z najlepszych gwiazd promocji, które wprowadzają po każdym wydarzeniu, mają całkiem dobre pojęcie o tym, ile UFC przeznacza na budżet za ich talent. I to przynajmniej wydaje się wystarczającą ilością informacji, aby dyskusja pozostała publiczna, a nie ograniczała się do sportowców i kierowników promocji.

Tabitha Montgomery

„Nieuleczalny badacz twittera. Amatorski adwokat mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany guru muzyki. Becon ćpuna. Skłonny do napadów apatii”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *