Reprezentatywny obraz. źródło: AP.
Trzęsienie ziemi, które miało miejsce w czwartek na głębokości około 1200 metrów (4000 stóp) pod ziemią, raniło co najmniej 10 polskich górników, a ratownicy szukali kilkudziesięciu kolejnych – podają urzędnicy.
Przyczyna wstrząsów nie została od razu poznana.
Rzeczniczka Polskiej Grupy Górniczej Aleksandra Wysocka-Siempieka poinformowała, że do wypadku doszło około godziny 8:00.
„Część z tych osób jest obecnie wydobywana na powierzchnię, część została już wydobyta, a do części jeszcze nie dotarli ratownicy” – powiedziała Wysocka-Siembiga.
Władze podały, że w tamtym czasie w okolicy pracowało 68 górników. Służby poinformowały, że na powierzchnię wydobyto 15 osób, w tym 10 hospitalizowanych. W akcji ratunkowej biorą udział lotnicze karetki pogotowia i 10 osób.
Łukasz Bach, szef pogotowia ratunkowego w Katowicach, głównym mieście regionu górniczego, powiedział, że stan hospitalizowanych górników jest stabilny.
W latach 2019 i 2020 w kopalni Rydultovi w oddzielnych wypadkach zginęło dwóch górników.
Otwarta w 1792 r. kopalnia Rydoldovy zatrudnia obecnie około 2000 górników.
Niektóre kopalnie węgla kamiennego w Polsce są podatne na wybuchy metanu.
Znajdź nas na YouTube
„Irytująco skromny fanatyk telewizyjny. Totalny ekspert od Twittera. Ekstremalny maniak muzyczny. Guru Internetu. Miłośnik mediów społecznościowych”.