Marlon „Cheto” Vera dał z siebie wszystko Anderson Silva I Lyoto Machida Wrażenie po uderzeniu bardzo brutalnym forhendem minęło Frankie Edgar W trzeciej i ostatniej rundzie w UFC 268.
To był solidny pokaz Vera, który pokazał nowy poziom pewności siebie w swoim ataku po niestrudzonej pracy z trenerem Jasonem Barillo. Treningi zdecydowanie opłaciły się po tym, jak Vera otworzyła uderzenie z przodu, które uderzyło Edgara w szczękę i wysłało go na płótno z zatrzymaniem na 3:50 w trzeciej rundzie.
„W klatce moja rodzina lub twoja rodzina i moja rodzina są dla mnie ważniejsze” – powiedziała Vera o swoim występie. „Kopiemy te rzeczy w środku. Ciężko pracuję. Ciężko pracuję. Ta mentalność imigrantów, na zawsze. „
Dobrze znany ze swojej dobrej gry bokserskiej, Edgar szybko przygotował swoje kombinacje, jednocześnie utrzymując Verę w zgadywaniu dzięki swoim obaleniom. Po tym, jak Vera udaremniła jego pierwszą próbę, Edgar nadal parł do przodu i ostatecznie umieścił na płótnie byłego zawodnika Ultimate Fighter: Ameryki Łacińskiej.
Od tego momentu Edgar zaczął uderzać pięściami w ciało, a następnie z powrotem w głowę w klasycznym ataku w parterze. Vera starała się unikać strzałów, jednocześnie rzucając kilka kopnięć, które były bliskie lądowania.
Kiedy rozpoczęła się druga runda, Vera próbował wykonać ładne podwójne uderzenie, zgodnie z instrukcjami swojego trenera, ale Edgar szybko odpowiedział kombinacją ciosów na własną rękę. Największym błędem Very było rzucenie kolanem, co pozwoliło Edgarowi na kolejne obalenie, ale tym razem „Chito” był w stanie swobodnie się szarpać i stanąć na nogi.
Mając szansę na pokazanie swojego ciosu, Vera zaczęła pojawiać się za Edgarem z większą agresywnością, która obejmowała mocne kolana i kilka ostrych podbródków.
Podczas gdy Edgar próbował podnieść głos, Vera połączyła się z niszczycielską siłą, a to sprawiło, że rodowity New Jersey stale wspierał, mimo że nakłaniał swojego trenera Marka Henry’ego do kontynuowania. Wreszcie z Edgarem w pobliżu klatki, Vera oddała kopnięcie z przodu, które trafiło w podbródek byłego mistrza wagi lekkiej, a sekundę później był już na ziemi.
Vera udowodnił, że jest elitą, ale było to prawdopodobnie jego najlepsze zwycięstwo do tej pory, ponieważ wydobył prawdziwą legendę w Edgarze, który teraz przegrał swoje dwie poprzednie walki z rzędu przez parę nokautów.
„Nieuleczalny badacz twittera. Amatorski adwokat mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany guru muzyki. Becon ćpuna. Skłonny do napadów apatii”.