Wydobywanie węgla w swoim ogrodzie to w Polsce dochodowy biznes

Wydobywanie węgla w swoim ogrodzie to w Polsce dochodowy biznes

(Bloomberg) — polski taksówkarz Krzegorz mówi, że jego telefon nigdy nie przestaje dzwonić, takie jest zapotrzebowanie na jego usługi. Ale to nie jest jazda, której ludzie chcą.

Podczas gdy Polska boryka się z niedoborami energii, Grzegorz rezygnuje z jazdy, aby podjąć bardziej lukratywną pracę: nielegalne wydobycie. Wokół jego domu w dolnośląskim mieście Walbricht metr pod powierzchnią ziemi znajdują się pola węglowe, tereny rekreacyjne, a nawet ogrody. Czteroosobowy zespół może znaleźć tonę w godzinę i zarobić 1000 złotych (220 dolarów) za pół dnia pracy, czyli około 60% tego, co przeciętny człowiek zarabia tygodniowo.

„Moja żona jest temu przeciwna i martwi się o mnie, ale nie mogę zarabiać takich pieniędzy jako taksówkarz” – powiedział Kresekours, podnosząc wiadro czarnego złota z kwadratowego otworu. dzielnicy mieszkalnej, dwóch jego wspólników zostało zabitych kilofami.

Na całym świecie odradzają się brudne paliwa, ponieważ Rosja odcina dostawy gazu potrzebnego do wytwarzania energii elektrycznej z powodu wojny na Ukrainie. Ta wrzawa jest jeszcze bardziej dotkliwa w Polsce, ponieważ nieproporcjonalna liczba gospodarstw domowych nadal polega na węglu do ogrzewania, a rząd walczy z niedoborem.

Inwazja Władimira Putina na sąsiada zmieniła rynek energetyczny, a sankcje UE nałożone na Rosję wstrzymały import węgla do Polski, gdzie jest on używany do ogrzewania 37% domów. 38-milionowy naród używa węgla do ogrzewania 77% domów w 27-osobowym bloku.

W miarę wyczerpywania się rezerw węgla i spadających temperatur rząd w Warszawie polega na gminach w zakresie oszczędzania węgla i jego dystrybucji. Ale ponieważ dostawcy zaraz po wojnie zabrakło zapasów, kilka magazynów węgla podważyło zapewnienie prezydenta Andrzeja Dudy, że Polska ma dość węgla na 200 lat.

Więc ludzie podejmują działania. W pewnym momencie w tym miesiącu w kraju, którego trzy główne miasta – Warszawa, Kraków i Wrocław – znalazły się wśród 10 największych zanieczyszczeń na świecie, niektóre z nich pogorszyły jakość powietrza poprzez spalanie śmieci.

READ  Doradca Donalda Trumpa pozwał do sądu za rozpowszechnianie teorii spiskowych

W Walbricht Republika Czeska wysłała ludzi przez granicę, aby kupili węgiel lub wzięli łopaty i kopali. Burmistrz Roman Selemage oskarżył rząd o stworzenie narodowej zależności od paliwa. „Ten kryzys pokazuje, że to błąd” – powiedział w swoim gabinecie.

Licząca około 100 000 mieszkańców gospodarka regionu wałbirskiego przez dwa stulecia opierała się na wydobyciu węgla.

Dziedzictwo przemysłu jest ogromne po wyrzuceniu z pracy tysięcy górników. W rzeczywistości nielegalne wydobycie nie jest niczym nowym, jest okazją do powrotu. Bezrobocie w okolicznych miastach i wsiach wynosi 12%, trzykrotnie więcej niż w mieście, więc perspektywa zarobienia pieniędzy jest kusząca dla pozostałych bystrych.

W lasach, na polach i w zaroślach wyrosły tak zwane „doły dla biedaków”. Na obrzeżach miasta towarzyszy im skupisko niewielkich prywatnych posiadłości. Mieszkaniec powiedział, że niektórzy chcieli pieniędzy, a inni węgla. Tymczasem miasto wysyła patrole, by sprawdzić miejsca popularne wśród górników.

– W miejscach, które monitorowaliśmy w ostatnich latach ze względu na sporadyczne przypadki nielegalnego wydobycia jest więcej wyrobisk – mówi Mateusz Majchrzyk, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Wałbrzych. „Zauważyliśmy zwiększoną aktywność wokół kopalń i wydajemy więcej pieniędzy na piasek, którego używamy do wypełniania dziur”.

Krzygorz, który odmówił podania swojego nazwiska lub wieku, ponieważ był zamieszany w nielegalny handel, powiedział, że wykorzystuje okazję do zarobienia dobrych pieniędzy, ale także do pomocy w rozwiązaniu trwającego od dziesięcioleci poważnego kryzysu energetycznego w Polsce.

Nad jego zespołem czuwał Bardos, który miał trzyletnie doświadczenie jako górnik. Dziura, w której pracowali, miała około 3 metrów głębokości, a za wykopanie dziury po ręcznie wykonanej drewnianej drabinie odpowiadało dwóch mężczyzn. Crescorse napełniał worki węglem, który miał zostać zabrany do ukrytego za drzewami samochodu.

– Będziemy tu kopać, dopóki nie wydobędziemy węgla – powiedział Crescorse. – W takim razie wykopiemy nowy dół.

READ  W Polsce, gdzie węgiel króluje, właściciele domów całymi dniami stoją w kolejkach po paliwo

–Z pomocą Piotra Skolimowskiego.

©2022 Bloomberg LP

Henry Herrera

„Irytująco skromny fanatyk telewizyjny. Totalny ekspert od Twittera. Ekstremalny maniak muzyczny. Guru Internetu. Miłośnik mediów społecznościowych”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *