Już tydzień temu grono fanów Manchester United Pojawił się w centrum treningowym klubu w Carrington i protestował przeciwko rodzinie Glazerów, właścicielom klubu. Kibice Manchesteru United sprzeciwiali się zasadom amerykańskiej rodziny od 2005 roku, kiedy to zmienili właściciela i odmówili zgody na swoje działania.
Fani są teraz wściekli na właścicieli za dołączenie do zespołu kilka tygodni temu Super League. Klub ostatecznie wycofał się z turnieju, ale to nie obiecywało kibicom angielskiego klubu. Uważają, że sposób, w jaki klub podjął pierwotną decyzję, był nie do przyjęcia. Manchester United ogłosił, że dołączy do nowego turnieju bez wcześniejszej konsultacji z fanami.
W niedzielne popołudnie przed stadionem zebrało się około dziesięciu tysięcy kibiców, płonących i głośno śpiewających: Jesteśmy Man UDT, nigdy nie przestaniemy. Mieli flagi: kochamy United, nienawidzimy zapięć.
Zawodnicy i trener z rodziną Closer zablokowali drogę.
Następnie przedarli się przez bramy stadionu, a ochrona obiektu nie przeszkodziła im w tym. Wjechali na Old Trafford i głośno protestowali na boisku.
Początek meczu 34. kolejki: Manchester United – Liverpool jest w wielkim niebezpieczeństwie ze względu na opozycję kibiców. Został zaplanowany na 17.30.
Opozycja fanów skomentowała kilka dni temu Ole Gunner Soulscare.
– Bardzo ważne jest, aby poznać opinie fanów. Musimy lepiej się komunikować. – W przypadku protestów ważne jest, aby odbywały się one w sposób umożliwiający chodzenie i spokojny. Ale ani przez chwilę nie martwiłem się, że nasza uwaga zostanie odwrócona od piłki nożnej – przyznał trener Manchesteru United.
„Irytująco skromny fanatyk telewizyjny. Totalny ekspert od Twittera. Ekstremalny maniak muzyczny. Guru Internetu. Miłośnik mediów społecznościowych”.