Wczesny dostęp „Dune: Spice Wars” dodaje tryby dla wielu graczy

Wczesny dostęp „Dune: Spice Wars” dodaje tryby dla wielu graczy

Odkąd po raz pierwszy spojrzeliśmy na podczas Wyglądało to na jedną z najbardziej obiecujących gier wideo z serii science fiction Franka Herberta od dłuższego czasu. Jeśli grałeś w tę grę we wczesnym dostępie Steam, możesz teraz cieszyć się walką na Arrakis ze znajomymi.

W poniedziałek programista Shiro Games wydanie wojny o przyprawy Aktualizacja trybu wieloosobowego, umożliwiająca Tobie i maksymalnie trzem innym graczom udział w meczach 2v2 lub meczach każdy na każdego. Jeśli nie możesz znaleźć wystarczającej liczby przyjaciół lub nieznajomych, z którymi możesz się bawić, gra wypełni twoją grę komputerowymi przeciwnikami. jak z wojny o przyprawy Komponent dla jednego gracza, możesz dostosować poziom trudności swoich przeciwników za pomocą sztucznej inteligencji i czynników, takich jak rozmiar mapy, aktywność robaka piaskowego i inne.

Obsługa gry wieloosobowej to główna funkcja, ale dzisiejsza aktualizacja zawiera wiele innych ulepszeń. Shiro wprowadził dodatkowe wydarzenia w grze i decyzje Landsraad, które mogą zmienić przebieg twoich gier. Dodał także nowe obszary, aby zwiększyć różnorodność map, przerobił rysunki budynków i inne zmiany.

Jeśli jeszcze się nie wymeldowałeś wojny o przyprawy Jak dotąd, to obecnie . Pogrążyłem się w grze około 30 godzin, odkąd pojawiła się na początku kwietnia. Jak dotąd mogę powiedzieć, że Shiro wykonał świetną robotę, tworząc doświadczenie, które wydaje się autentyczne dla powieści.

Wszystkie polecane przez Engadget produkty są starannie dobierane przez naszą redakcję, niezależnie od firmy macierzystej. Niektóre z naszych historii zawierają linki afiliacyjne. Jeśli kupisz coś przez jeden z tych linków, możemy otrzymać prowizję partnerską.

READ  OnePlus 11 5G ze Snapdragonem 8 Gen 2 i kamerą Hasselblad zaprezentowany w Chinach

Randolph Howe

„Zła entuzjasta podróży. Irytująco skromny ćpun internetu. Nieprzepraszający alkoholiczek”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *