Społeczność kosmiczna myśli o zasadach pierwszeństwa ruchu w kosmosie

Wailea, Hawaje – Rosnąca liczba satelitów na orbicie prowadzi do wezwania do opracowania oficjalnych zasad „prawa drogi”, chociaż nie ma zgody co do tego, jakie są te zasady i jak je tworzyć.

Wiele bliskich podejść do satelitów w ostatnich latach, zaostrzonych w niektórych przypadkach przez nieporozumienia lub zakłócenia komunikacji między operatorami satelitów, wskazuje na brak dzisiejszych wytycznych i potrzebę ich rozwijania w miarę rozprzestrzeniania się masywnych planet.

„Dla pierwszeństwa, ramy prawne są takie, aby nie rozbijać satelity i naprawdę proszę nie zderzać się z kimś innym” – powiedziała Ruth Stilwell, dyrektor wykonawczy Space Policy Solutions podczas panelu w Advanced Maui Optical. A Space Observation Technologies, czyli AMOS, jest tutaj 16 września.

Powiedziała, że ​​jest mało prawdopodobne, aby istniał „władza Ubera”, która zarządzałaby globalnym ruchem kosmicznym i koordynowałaby manewry satelitarne. Alternatywą jest samoregulująca się sieć operatorów satelitarnych, którzy uzgadniają kryteria określające, który satelita ma pierwszeństwo drogi.

Na tym polu osiągnięto już pewien postęp dzięki umowom między operatorami satelitarnymi. W marcu NASA i SpaceX podpisały umowę, na mocy której SpaceX zgodził się przenieść swoje satelity, jeśli zbliżą się do statku kosmicznego NASA.

„Umowy dwustronne są konieczne i problematyczne” – powiedział Stilwell. Chociaż szczegóły tych umów są skuteczne między operatorami, „nie tworzą standardu w całej społeczności, więc potrzebujemy większej jasności, aby być gotowym i chętnym do osiągnięcia tego standardu, abyśmy mogli samoregulować”.

Porównałem to do samoregulacji w ruchu pieszym, gdzie ludzie ustępują miejsca prawej stronie, gdy ktoś się zbliża. Może to jednak nie działać w środowisku międzynarodowym, takim jak lotnisko, gdzie inni są przyzwyczajeni do poruszania się w lewo. „Mamy koncepcje prawa drogi, zasady bezpieczeństwa, ale zależą one od posiadania wystarczającej ilości informacji o sobie” – powiedziała. „Obejmuje to rozsądne oczekiwanie, co zrobią inni aktorzy, a także wiedzę o ich zdrowiu, zdolnościach i zdolnościach”.

READ  Jeśli Twoja przestrzeń na zewnątrz nie prosi o obecność, napraw to

Operatorzy satelitarni wciąż zastanawiają się, jakie zasady pierwszeństwa należy wprowadzić, aby określić, kto będzie manewrował w sytuacji, gdy mogą to zrobić dwa satelity. David Goldstein, główny inżynier ds. nawigacji, nawigacji i sterowania SpaceX, zasugerował, że jedną z takich zasad jest to, że orbitujące satelity są wymagane do manewrowania wokół satelitów na orbitach operacyjnych, przez które przechodzą.

Manewry są kosztem dla operatorów satelitarnych, co skutkuje wydatkami na paliwo, które wpływają na ich życie i mogą powodować tymczasowe przerwy w świadczeniu usług. Może to stanowić zachętę dla operatorów satelitarnych do niepodejmowania działań, zmuszając drugiego operatora do przeniesienia swojego satelity.

„Może stworzyć zachętę dla innych do złego zachowania, ponieważ mogą uniknąć tych szczególnych kosztów. To kolejny ważny aspekt kodeksu postępowania budowlanego” – powiedział Zach Donohue, naukowiec z University of Colorado Boulder Business School w Leeds. dla tych złych aktorów.

„Jest to szansa dla Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników, aby objąć w nim przewodnictwo” – powiedział, pomimo rozwoju mechanizmów takich jak ocena zrównoważonego rozwoju przestrzeni kosmicznej przez międzynarodowe konsorcjum.

Nawet częściowe rozwiązania mogą być przydatne. W osobnej prezentacji na temat Amos 15 września, Georgia Institute of Technology Marielle Burwitz omówiła prace prowadzone w celu zbadania skuteczności różnych podejść do zarządzania ruchem kosmicznym z pierwszeństwem przejazdu, modelując je w oparciu o obecne populacje orbitalne. W badaniu przyjrzano się zarówno skuteczności tych potencjalnych baz, jak i ich ogólnej efektywności.

Badania wykazały, że system „tylko USA” może mieć istotny wpływ na zmniejszenie ryzyka kolizji satelitów i przezwyciężenie zawiłości tworzenia międzynarodowego systemu zarządzania ruchem kosmicznym. „Znaleźliśmy pewne wstępne poparcie dla tego pomysłu Stanów Zjednoczonych jako pierwszego inicjatora” – powiedziała. „Z punktu widzenia skuteczności wygląda na to, że może to coś zmienić”.

READ  Znaleziono pierwszy zagubiony pomidor wyhodowany w kosmosie: NASA dzieli się „odważną” historią i niepublikowanymi zdjęciami

Podczas panelu AMOS Stillwell porównał syndrom Kesslera, wykładniczy wzrost szczątków orbitalnych spowodowany interakcją serii zderzeń, z progiem wzrostu globalnych temperatur o dwa stopnie Celsjusza, powyżej którego może mieć katastrofalny wpływ na klimat planety.

„Możemy debatować, jak fatalny był wynik, ale prawda jest taka, że ​​po drodze może się zdarzyć wiele złych rzeczy” – powiedziała. „Tak naprawdę nie ma znaczenia, kiedy i czy występuje syndrom Kesslera. Mamy dzisiaj problem, który jest spowodowany zatłoczeniem i generowaniem śmieci w kosmosie, którym musimy się zająć”.

Elise Haynes

„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *