Owca została zastrzelona po śmiertelnym ataku na kobietę z Kalifornii w Montanie

Zabójczy atak grizzly

Prasa kanadyjska – | Historia: 339504

Urzędnicy zajmujący się dziką fauną i florą powiedzieli, że zastrzelili niedźwiedzia grizzly z Montany, który wyciągnął kalifornijską kobietę z namiotu i zabił ją na początku tego tygodnia w środku małego miasteczka w Montanie.

Niedźwiedź został zastrzelony przez federalnych pracowników ochrony przyrody noszących gogle noktowizyjne krótko po północy, kiedy zbliżył się do pułapki w pobliżu kurnika dwie mile od Ovando, gdzie zginęła 65-letnia Leah Davis Lucan z Chico w Kalifornii. Lemon of Montana Fish, Wildlife and Parks powiedział.

Niedźwiedź dokonał nalotu na kurnik w środę wieczorem, a urzędnicy ustawili w pobliżu pułapkę z przynętą w nadziei, że zwabi zwierzę z powrotem.

„Biorąc pod uwagę wielkość niedźwiedzia, kolor niedźwiedzia i charakter nalotów na kurniki, jesteśmy pewni, że trafiliśmy na tego niedźwiadka” – powiedział Lemon.

W czwartek wieczorem kobieta z Ovando wróciła do domu i zastała jej otwarte drzwi i zauważyła duże ślady pazurów, napisał na Facebooku szeryf hrabstwa Powell Gavin Russels. Niedługo później w okolicy zginął samiec niedźwiedzia.

Śledczy zebrali dowody DNA z miejsca ataku, w którym zabił Lucan i porównają je z próbkami pobranymi od martwego niedźwiedzia grizzly, aby potwierdzić, że zamordowany niedźwiedź zaatakował Lucana. Wyniki mogą być dostępne w ciągu najbliższych trzech dni.

Do tego czasu Russell powiedział, że będzie zamykał obozy na świeżym powietrzu w Ovando.

Lucan była doświadczoną kobietą na świeżym powietrzu i rowerzystką, która była na wycieczce na rowerze górskim. Poczta w Ovando została zaatakowana we wtorek wraz z jej zespołem.

Przyjaciele mówili, że Lucan był liberalnym, rywalizującym i żądnym przygód duchem i był świadomy niebezpieczeństw, z jakimi musiała się zmierzyć podczas podróży.

Ned Windrow

"Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *