Ogromne ceny domów wywierają presję na kanadyjskie grunty rolne

ZATOKA – Peter Lambrick od lat obserwował pełzające przedmieścia Toronto w pobliżu pól kukurydzy. Ale ponieważ pandemia napędza popyt na mieszkania, obawia się, że większość najlepszych gruntów rolnych w kraju zostanie utracona na zawsze.

Oprócz zniszczenia wiejskiego krajobrazu wypasu bydła i obór sekwojowych, utrata kluczowych gruntów rolnych może zaszkodzić produkcji żywności u jednego z największych światowych dostawców pszenicy, wieprzowiny i roślin strączkowych, twierdzą liderzy gospodarstw.

„Powierzchnia gruntów rolnych zmniejsza się z powodu budowy domów, dróg i infrastruktury” – powiedział Fundacji Thomson Reuters Lambrick, który dzierżawi większość swoich pól.

„Liczba rolników spada z roku na rok”, powiedział ze swojego domu w Halton, gdy rzędy domów, centrów handlowych i parków przemysłowych pożerają pola uprawne i pastwiska.

Podczas gdy Kanada jest drugim co do wielkości krajem na świecie z populacją zaledwie około 40 milionów, większość jej gruntów ornych znajduje się w pobliżu dużych miast, takich jak Toronto, gdzie pandemia COVID-19 zwiększyła popyt na domy podmiejskie.

Większość najlepszych ziem uprawnych w kraju można zobaczyć „ze szczytu charakterystycznej wieży CN Tower” w centrum Toronto, powiedział Richard Joy, dyrektor wykonawczy Urban Land Institute, grupy badawczej.

Joy powiedział, że Toronto było już jednym z najszybciej rozwijających się ośrodków miejskich na Zachodzie, ale w całej Kanadzie niższe stopy procentowe zwiększają zapotrzebowanie na nowe mieszkania, powodując wzrost cen o 38% rok do roku w maju, według Association of Kanadyjskie nieruchomości.

Grupa z Ottawy powiedziała, że ​​przeciętny kanadyjski dom jest teraz wart ponad 688 000 dolarów.

To sprawia, że ​​mieszkania są poza zasięgiem wielu kupujących po raz pierwszy i zawyżają koszty wynajmu, a także mogą przyspieszyć trwającą utratę gruntów rolnych, twierdzą analitycy.

Ontario, najbardziej zaludniona prowincja Kanady, codziennie traci 70 hektarów ziemi uprawnej, czyli obszar mniej więcej wielkości 135 boisk piłkarskich, według Ontario Agriculture Association.

READ  Elon Musk pokrył opcje Endeavour w 7583 akcjach, przygotowując się do wyjścia z zarządu

„Nasza najlepsza ziemia uprawna zamienia się w domy” – powiedziała Peggy Brickfield, przewodnicząca grupy rzeczników z siedzibą w Guelph, 90 km na południowy zachód od Toronto.

„Kiedy zamienisz pola uprawne w domy lub beton, nigdy nie wracają one na pola uprawne” – powiedział Brickfield, który prowadzi 200-hektarową farmę z krowami mlecznymi, pszenicą, rzepakiem i uprawami pastewnymi.

Ponieważ koronawirus zachęca myśliwych do polowań poza głównymi miastami, wydaje się, że wzrośnie presja na grunty rolne.

Brickfield dodał: „Jeszcze przed rozprzestrzenieniem się wirusa Corona istniała presja i nie jest to tylko kwestia krótkoterminowa. Ale epidemia sprawiła, że ​​ludzie zaczęli myśleć o wydostaniu się z miejskiego śladu”.

Kanada jest jednym z trzech największych eksporterów pszenicy, wieprzowiny i roślin strączkowych, według Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO), co oznacza, że ​​walka o ziemię może mieć globalne reperkusje, ponieważ ceny towarów rosną wraz z populacją świata.

Ponieważ populacja Kanady również szybko rośnie z powodu boomu imigracyjnego, liderzy branży budowlanej wzywają władze do lepszego planowania, ograniczenia biurokracji i ułatwienia budowania wyższych, aby zapewnić niedrogie domy.

„Musimy po prostu iść naprzód w budowaniu większej liczby mieszkań wszelkiego rodzaju” – powiedział Joe Vaccaro, dyrektor generalny Home Builders Association of Ontario.

Powiedział, że gęstość rośnie, chociaż biurokracja i skargi lokalnych mieszkańców na proponowane wielopiętrowe budynki utrudniają budowę tanich mieszkań.

„Nie ma nic smutniejszego niż pójście na spotkanie miejskie w kondominium, na którym ludzie pojawiają się i mówią »nie chcemy tu kolejnego mieszkania«” – powiedział Vaccaro.

„To prowadzi nas do wielkiej debaty na temat ochrony i urbanizacji gruntów rolnych”.

Niektóre z głównych gruntów rolnych wokół Toronto są chronione polityką zabraniającą rozwoju w celu ochrony rolnictwa, znaną jako zielony pas. Podobny zestaw zasad obowiązuje w niektórych obszarach o wyższym wzroście w pobliżu Vancouver.

READ  OPEC i jego sojusznicy znoszą ograniczenia nałożone na 5 krajów, aby zakończyć spór o ropę

Rząd powiedział, że pracuje nad zachowaniem równowagi między przystępnymi cenami mieszkań, zachowaniem ziemi uprawnej i ułatwieniem młodym rolnikom wejścia do branży.

„Rząd Kanady wprowadził środki, aby zapewnić sektorowi rolnemu wsparcie, którego potrzebuje, aby Kanadyjczycy mogli mieć żywność na swoich półkach i stołach kuchennych” – powiedział rzecznik Cameron Newbegging.

Powiedział, że podczas gdy prowincje są odpowiedzialne za szersze zasady planowania przestrzennego, władze bacznie przyglądają się wyzwaniom, przed którymi stoją rolnicy w kraju.

Podczas pandemii rząd podjął różne środki, aby ich wesprzeć, w tym gwarancje kredytowe dla spółdzielni rolniczych, ulgi podatkowe i fundusze szkoleniowe, dodał Newbegeng w e-mailowych komentarzach.

Ponieważ koszt zakupu domu nadal rośnie, władze lokalne i regionalne będą musiały zrównoważyć żądania nabywców domów z ochroną gruntów rolnych, powiedział Richard Finn, profesor ekonomii rolnictwa na Uniwersytecie Guelph.

„Istnieje większe zapotrzebowanie na nieruchomości mieszkalne jednorodzinne”, powiedział. „Gdzie można znaleźć grunty pod zabudowę: grunty rolne wokół wielu z tych obszarów miejskich”, powiedział.

„Czy chcesz, aby mieszkania były tanie, czy chcesz chronić grunty rolne?” powiedział Finn. „Bardzo trudno jest zrobić jedno i drugie”.

Elise Haynes

„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *