Watchdog Polka Stowarzyszenie Sieci Obywatelskiej ks. Od 2016 roku stara się ustabilizować założoną fundację. Thaddeus Wrightsick Udzielono informacji o tym, jak wydawać publiczne pieniądze. Jak opisuje stowarzyszenie, fundacja działa od prawie roku Wrightsick Żądanie nie zostało odebrane. Lux Veritadis udzielił częściowej odpowiedzi dopiero po ponownym złożeniu skargi i wniosku. Ostatecznie stowarzyszenie złożyło wniosek Kancelaria adwokacka Zawiadomienie o przestępstwie. Prokuratura Generalna nie znalazła jednak śladów działalności zabronionej.
Sąd uchylił decyzję o zawieszeniu postępowania. Po powrocie do kancelarii adwokackiej, Pewnego razu Nie znaleziono jeszcze podstawy do dochodzenia. W związku z tą decyzją przedstawiciele Towarzystwa Strażnica Polka zdecydowali się pozwać Fundację Ritzik w trybie subsydiarnym (w sprawie prywatnej jako pokrzywdzony). W czwartek 29 kwietnia o. Rydzyk stawił się w sądzie, ale nie udzielił wyjaśnień i będzie musiał stawić się ponownie. Akt oskarżenia nie został jeszcze odczytany.
Geopro na procesie o. Ridziga: Tu nie chodzi o sprawiedliwość i prawo, ale o prześladowania i inwigilację
piątek W Radio Marija Spór prawny między Strażnicą Polka a Fundacją Lux Veritadis skomentował Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny Gbigno Geopro.
Jest oczywiste i jasne, że jest to kwestia daleko idąca. Podejmowane są instrumentalne i bezpodstawne próby zaangażowania sądów karnych w nękanie osób szanowanych i szanowanych w Fundacji i w wielu środowiskach. Działania te są przeprowadzane precyzyjnie, pokazując, że są one wywoływane przez stygmatyzację, napaść, zniszczenie i oskarżenia o popełnienie przestępstwa.
– powiedział lider Jedność polski.
„Mamy do czynienia z wydarzeniem, w którym firmy finansowane ze źródeł zewnętrznych poza Polską wykonują zadania powierzone im przez sponsorów, którzy udzielają gwarancji finansowych na funkcjonowanie tych firm” – zasugerował Geopro. Dodał, że firmy takie często „wykazują się nadmierną szybkością w naruszaniu określonych w ustawie ograniczeń prawa dostępu do informacji publicznej”. Jako przykład dla ofiary w opisywanych przez siebie procedurach przytoczył założenie „Lux Veritadis”.
– Jako prokurator generalny mam przegląd tej sprawy i mogę powiedzieć, że wnoszenie zarzutów przeciwko przedstawicielom Trustu bez żadnych zarzutów jest poważnym nadużyciem prawa. […]. Nie chodzi o sprawiedliwość i prawo, ale o prześladowania i inwigilację. To metody zaczerpnięte bezpośrednio z reżimu Łukaszenki. To nie do pomyślenia, żeby ktoś miał odwagę wyciągać takie wnioski – ocenił.
Na koniec polityk wypowiedział „słowa solidarności z ojcem reżysera i całą rodziną Radia Marija”. – Wszyscy jesteśmy z wami, bo to, co się dzieje, to nękanie poza głową – podkreślił Geopro.
„Prokuratura pracuje ramię w ramię z ochroną w tym śledztwie”.
Warto pamiętać, że Prokurator Generalny nie jest obecnie biernym obserwatorem całej sprawy. Jak wspomina OnetKancelaria adwokacka, która podlegała Geopro, włączyła się w śledztwo księdza Ridzicka podczas pierwszej rozprawy 9 kwietnia. Następnie śledczy złożyli wniosek o przerwanie procesu. 29 kwietnia złożyli wniosek o dyskwalifikację sędziego. W obu przypadkach nie ma sensu.
– Zrobiła to w sposób niejasny, ogólny i niesamowity. Obrona oskarżonych przyłączyła się do tej uchwały, a my poprosiliśmy sędziego o jej oddalenie, gdyż nie było przesłanek do oddalenia. Następnie ogłoszono przerwę, a obecny sędzia stwierdził, że nie ma ważnych powodów dla wniosku, więc oddalił wniosek. Prokuratura pracuje ręka w rękę ze śledztwem – powiedział w rozmowie z Onetem adwokat Strażnicy i autor aktu oskarżenia Adam Kuziaski.
„Irytująco skromny fanatyk telewizyjny. Totalny ekspert od Twittera. Ekstremalny maniak muzyczny. Guru Internetu. Miłośnik mediów społecznościowych”.