Świergot Mówi się, że opracowuje nową funkcję, która pozwoli użytkownikom publikować długie treści na platformie, która obecnie pozwala tylko na posty o długości do 280 znaków.
Według TechCrunch, nadchodząca funkcja, o nazwie Notatki na Twitterze, pozwoli użytkownikom pisać artykuły z opcjami formatu i przesyłać multimedia, które można publikować na Twitterze i udostępniać obserwującym.
Obecnie użytkownicy łączą serię postów jako wątków, aby przekazać pomysły i myśli, które wymagają więcej niż 280 znaków.
Niektórzy użytkownicy publikują również długie treści, wpisując je w innych aplikacjach, robiąc zrzuty ekranu, a następnie publikując je na Twitterze, a czasem udostępniając obrazy odręcznego tekstu.
Zamiast tego, umożliwiając użytkownikom bezpośrednie pisanie długich artykułów, Notatki na Twitterze mogą zmienić sposób, w jaki niektórzy używają Media społecznościowe.
Funkcja, wcześniej nazywana „artykułem na Twitterze”, ma być testowana na wybranej grupie użytkowników przed nadchodzącą premierą.
Zdjęcia opublikowane w maju przez badaczkę aplikacji Jane Manchun Wong wskazują, że Notes zapewnia również narzędzia do formatowania, takie jak zachęcanie do tekstu, kursywa lub przekreślenie oraz dodawanie — funkcje zwykle spotykane w oprogramowaniu do blogowania.
Wydaje się, że funkcja ta ma również „tryb ostrości”, który pozwala rozwinąć artykuł do widoku pełnoekranowego.
„Artykuł na Twitterze wygląda na bardzo dopracowany w tym momencie”, powiedziała Wong w maju, zauważając, że może on zostać wkrótce uruchomiony.
Wygląda na to, że jest dostępny z menu po lewej stronie „Tweety i odpowiedzi” i przed „Media” w profilach użytkowników.
Notatki na Twitterze to jeden z zestawów funkcji, nad którym pracuje gigant mediów społecznościowych.
Na początku tego roku firma ogłosiła, że pracuje nad Przycisk edycji Umożliwia użytkownikom naprawianie błędów w postach.
Rozpoczęła również testowanie kręgu Twittera, który pozwala użytkownikom na tweetowanie określonych postów do wybranej małej grupy – funkcja podobna do narzędzia „Bliscy przyjaciele” na Instagramie.
Ponieważ jednak firma czeka na zakończenie przejęcia przez szefa Tesli Elona MuskaRaporty wskazują również, że korzysta z zasobów w niektórych swoich projektach, takich jak Spaces i Community.
„Zła entuzjasta podróży. Irytująco skromny ćpun internetu. Nieprzepraszający alkoholiczek”.