„Nie żałuję”: kanadyjski wolontariusz ranny na Ukrainie wraca do domu

„Nie żałuję”: kanadyjski wolontariusz ranny na Ukrainie wraca do domu

Może to szczęście, albo jakaś opatrzność. Zgodnie z niestabilną naturą życia w strefie działań wojennych, JT nie powinno żyć.

Jest jednak – kanadyjski ochotnik wojskowy na Ukrainie, który przezwyciężył wszelkie przeciwności.

Były inżynier wojskowy walczył w winnicach Kandaharu podczas wojny Kanady w Afganistanie. Po raz pierwszy był bliski śmierci w 2006 roku, kiedy on i jego koledzy zostali przypadkowo zaatakowani przez amerykański samolot szturmowy A-10.

W ostatniej chwili przypadkowo zjechał z drogi. Jedna z kul armatnich samolotu uderzyła w znajdujący się za nim kanister z paliwem.

Kilka tygodni temu JT po raz drugi oszukał śmierć.

GT jest weteranem rejonu Ottawy, który brał udział w misjach rozpoznawczych w armii ukraińskiej, zanim został ranny w połowie maja. (Jean Delayle/Radio Kanada)

Tym razem była zimna i pogodna noc w połowie maja na południu Ukrainy. Powiedział, że on i grupa ukraińskich żołnierzy – z ostrzałem artyleryjskim w tle – próbowali ustawić punkt obserwacyjny na obrzeżach okupowanego przez Rosjan miasta w gorącym spornym regionie Zaporoża.

Powiedział, że ledwo uniknął przejechania miny przeciwczołgowej, próbując uratować dwóch swoich towarzyszy — jednego poważnie rannego, a drugiego już martwego.

50-letni mieszkaniec Ottawy rozmawiał z CBC News telefonicznie ze swojego łóżka szpitalnego w nieznanym miejscu na zachodniej Ukrainie. Powiedział, że ma nadzieję na ewakuację do Kanady.

CBC News zgodziło się nie używać jego pełnego imienia i nazwiska ze względów bezpieczeństwa, ponieważ przyjaciele w domu starają się zebrać pieniądze na transfer medyczny.

Ukraiński policjant dokumentuje zniszczenia, jakie miały miejsce w Charkowie w maju na jednym z największych rynków odzieżowych w Europie, znanym jako Barabaszowo. Teren został zniszczony przez bombardowanie. (Sergey Popock/AFP/Getty Images)

Kiedy został ranny, GT przebywał w kraju przez kilka tygodni – prezydent Wołodymyr Zełenski zwabił go na Ukrainę zeszłej zimy po zagranicznych weteranów wojennych, aby pomóc odeprzeć rosyjską inwazję.

Jako członek zespołu rozpoznawczego zajmującego się zbieraniem informacji wywiadowczych, on i inni doświadczeni zagraniczni bojownicy spędzali dni na tworzeniu przypominających duchy duchów wokół rosyjskich linii okopów na spalonych polach rolnych na południu Ukrainy.

Ich zadaniem tego wieczoru, jak powiedział, było ustawienie stanowiska obserwacyjnego, podczas gdy inżynierowie wojskowi po cichu usuwali miny wszyte w drogę, które siły ukraińskie wykorzystałyby do ataku następnego ranka.

READ  Izrael odpowie na irański atak: Dowódca Wojskowy

Powiedział, że podczas przesuwania się na swoje pozycje jeden z nich nadepnął na minę przeciwpiechotną, zabijając snajpera drużyny i poważnie raniąc innego żołnierza.

ratować pod ostrzałem

Jako dowódca jednostki rozpoznawczej J.T. Zakrzywiona płyta poślizgowa spowodowała, że ​​ciężarówka zawisła na pobliskich torach kolejowych.

Nakazuje młodemu ukraińskiemu kapitanowi iść pieszo i dotrzeć do krwawiącego ocalałego i spróbować pierwszej pomocy bojowej. Mieli tylko kilka minut na ucieczkę, zanim pobliscy Rosjanie zorientowali się, gdzie dokładnie się znajdują.

JT udało się uwolnić pickupa. Był podparty na jednej stronie, niezdolny do poruszania się do przodu, ponieważ zakrzywiona płyta była przymocowana do ziemi. Powiedział, że wie, że musi skrócić dystans między sobą a ofiarami, jeśli ekstrakcja ma się opłacić.

„Wskoczyłem więc na siedzenie kierowcy i zacząłem wycofywać się z torów kolejowych, obok torów kolejowych, aby dotrzeć do punktu, w którym mogliby po prostu zrobić prostą linię z tyłu ciężarówki” – powiedział JT. – I to była ostatnia rzecz, jaką zapamiętałem.

Ciężarówka uderzyła w potężną minę przeciwczołgową. Zaprojektowany do przebijania grubego pancerza, rozdrabniania kruchego metalu pojazdu.

„[I] weź dobry cios”

Cudem, drzazga, która została rozrzucona przez eksplozję w kształcie stożka, chybiła.

„Wyraźnie [it] „Podpaliłem samochód i dużo się poparzyłem” – powiedział CBC News. „Ale było też kilka strzałów w ciężarówce i było miejsca do gotowania, a ja dostałem kilka dziur w lewym boku, a moja twarz i głowa zostały dobrze trafione”.

GT usłyszał resztę historii od swoich przyjaciół.

„Moi kumple powiedzieli, że wysiadłem z samochodu”, powiedział. „Nie pamiętam tego”. „To tylko jedna z tych spontanicznych prac, o których słyszysz… gdzie ludzie robią rzeczy nawet o tym nie myśląc… nawet o tym nie pomyślałem, bo byłem po prostu zbyt zombie czy coś. Nie mogę nawet pojąć jak stało się” .

Ukraiński żołnierz stoi na straży, gdy ratownicy sprawdzają uszkodzony most w pobliżu wsi Kuzniecowka w obwodzie zaporoskim 21 stycznia. (Reuters)

Obudził się w szpitalu kilka dni później z nogą i pośladkiem „posiekanym i spalonym”, jak to ujął. Jego lewa ręka została poważnie złamana od łokcia do barku i musiała zostać ponownie przymocowana gwoździami i śrubami. Został uderzony odłamkiem w twarz i doznał wstrząsu podczas eksplozji.

READ  Ibrahim Raisi, szef sądownictwa Hardline, wygrywa prezydenturę w Iranie po niskiej frekwencji الإ

Przyjaciele z domu rozpoczęli kampanię GoFundMe, aby zapłacić za lot karetką lotniczą z sąsiedniego kraju.

JT nie jest jedynym Kanadyjczykiem, który został ranny podczas wolontariatu na Ukrainie. Mężczyzna z Nowego Brunszwiku, również były wojskowy, został ranny wiosną tego roku, gdy ukraińska baza wojskowa w pobliżu zachodniej granicy kraju została trafiona przez rosyjskie rakiety.

Hunter Francis z Pierwszego Narodu Węgorzy Morskich doznał drobnych obrażeń nosa, prawej ręki i prawej błony bębenkowej.

tęsknię za drużyną

Drużyna JT przeszła do innych walk bez niego. Powiedział, że czasami po prostu siada w nocy, czując się winny, że tam nie ma.

Pozostają w kontakcie za pośrednictwem wiadomości tekstowych.

„Zaskakujące jest, jak wiele czerpię z „tęsknię za tobą” – powiedział JT. „Tęsknię też za drużyną”.

Powiedział jednak, że wie, że jego czas się skończył i że ma długą drogę do powrotu do zdrowia.

Powiedział: „Nie żałuję tego”. Nie możesz walczyć w takiej walce, myśląc, że będziesz bezpieczny. Mieszkańcy tego kraju nie są bezpieczni.

„Jeśli przychodzisz tu z jakimiś złudzeniami, że wyjdziesz czysty, to są dla mnie dziecinne myśli”.

Ned Windrow

"Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *