Minister finansów twierdzi, że plan Ontario dotyczący zwiększenia sprzedaży alkoholu jest nieodwracalny, w miarę jak strajk LCBO trwa

Otwórz ten obraz w galerii:

Pracownicy pikietowali przed siedzibą LCBO w centrum Toronto 5 lipca.Laura Proctor/The Globe and Mail

Minister finansów Ontario, Peter Bethlenfalvy, powiedział, że jego rząd nie wycofa się z planu zwiększenia sprzedaży alkoholu w sprzedaży detalicznej, co związek reprezentujący pracowników należącej do prowincji Ontario Liquor Control Board uznał za kluczową kwestię zakończonego strajku w sklepach detalicznych firmy.

Decyzja o zwiększeniu sprzedaży alkoholu, zwłaszcza gotowych do spożycia napojów na bazie alkoholu, takich jak napoje schłodzone, znajduje się w centrum sporu między rządem a związkiem zawodowym reprezentującym 9 tys. pracowników. Nie ma planów prowadzenia negocjacji w sprawie zakończenia strajku, który rozpoczął się w ubiegły piątek.

LCBO podało, że planuje zamknąć sklepy na dwa tygodnie do 19 lipca i umożliwić składanie zamówień online, a następnie otworzyć 32 lokalizacje w określonych godzinach.

Strajk związku LCBO może zwiastować długą i ciężką bitwę o to, kto sprzedaje alkohol w Ontario

Związek Pracowników Służb Publicznych w Ontario nalega, aby rząd porzucił plan rozszerzenia sprzedaży napojów gotowych na rynek prywatny, twierdząc, że rosnąca popularność takich napojów zagraża ich źródłom utrzymania w ramach działalności detalicznej i naraża na ryzyko przychody o wartości 2,5 miliarda dolarów. Ogłoszony w maju rządowy plan przyspieszenia sprzedaży piwa w sklepach ogólnospożywczych o 16 miesięcy ma kosztować więcej niż zapowiadana cena 225 mln dolarów – ale ostateczne kalkulacje nie są jeszcze znane.

W poniedziałkowym wywiadzie Bethlenfalvy nazwał decyzję o zwiększeniu sprzedaży alkoholu w prowincji „nieodwracalną”.

„To był nasz cel” – powiedział. „Zrobimy to i zrobimy to”.

Minister finansów stwierdził, że Urząd Regulacji Rynku Pracy w Leeds wymaga modernizacji i wezwał członków związku zawodowego do powrotu do stołu negocjacyjnego w celu omówienia takich kwestii, jak bezpieczeństwo pracy, płace i odszkodowania. Powiedział, że żadna ze stron nie odezwała się od czasu zerwania rozmów w ubiegły czwartek.

Bethlenfalvy powiedział, że plan ekspansji handlu detalicznego przyniesie korzyści małym firmom – około 3000 sklepów otrzyma jesienią tego roku licencję na sprzedaż alkoholu. Jako sprzedawca detaliczny LCBO ma „bardzo dobrą pozycję konkurencyjną” – dodał.

„Mają najszerszy asortyment produktów, a LCBO będzie bardzo dobrze umiejscowione, aby zapewnić większy wybór i wygodę osobom, które chcą kupować produkty wyprodukowane w Ontario” – powiedział.

Nazwał obawy związku, że rząd zmierza w kierunku pełnej prywatyzacji, „bzdurą” i stwierdził, że na rynku jest miejsce dla LCBO jako detalisty będącego własnością publiczną.

Dodał, że rząd Ontario nie będzie zmuszał pracowników do powrotu do pracy.

Premier Doug Ford opublikował w poniedziałek film promujący nowe narzędzie internetowe, które pozwala użytkownikom znaleźć sklepy z piwem, winem i cydrem, gdy sklepy LCBO są zamknięte, co spotkało się z krytyką ze strony związków zawodowych i polityków opozycji, którzy twierdzą, że rząd powinien skupić się na priorytetach, takich jak opieka zdrowotna, nie… Alkohol. Rząd twierdzi, że jest to część jego wieloletniego zobowiązania do liberalizacji sprzedaży alkoholu w prowincji i zapewnienia konsumentom większego wyboru.

Firma planowała otworzyć pięć lokalizacji korporacyjnych w celu robienia zakupów w sklepach 10 lipca, ale w poniedziałek zmieniła kurs, gdy związek zagroził zorganizowaniem protestu okupacyjnego; Zamiast tego LCBO planuje oferować zakupy online w przypadku mniejszych zamówień hurtowych.

Colleen McLeod, przewodnicząca działu kadrowego Liquor Board Związku Pracowników Publicznych w Ontario, powiedziała, że ​​jej związek wierzy, że rząd planuje przekształcenie LCBO w spółkę hurtową. Powiedziała, że ​​model rządu nie ma na celu przynosić korzyści sklepom ogólnospożywczym, browarom i gorzelniom, ale raczej przekazać rynek głównym sklepom spożywczym i kadrze kierowniczej.

„Celem jest zmniejszenie zasięgu detalicznej części LCBO” – powiedziała w poniedziałkowym wywiadzie. „Chodzi o przeniesienie dochodów publicznych na dyrektorów generalnych sektora prywatnego i duże firmy i zlecenie im wykonywania pracy tam, gdzie trzymają środki. zyski.”

Pani McLeod powiedziała, że ​​problem nie dotyczy tylko miejsc pracy w LCBO, ale raczej: „Jakiego rodzaju Ontario chcesz mieć do przodu?”

Powiedziała, że ​​rząd skoncentrował swoją kampanię na piwie, winie i cydrze w sklepach ogólnospożywczych, a nie na gotowych do spożycia alkoholach, które jej zdaniem staną się bardziej dostępne dla młodych ludzi.

„Nie sądzę, że Ontario chce tego za wszelką cenę, a kosztem jest dewaluacja aktywów, które wszyscy posiadamy” – powiedziała.

Około 9% sprzedaży LCBO stanowią alkohole gotowe do spożycia. Jest to jednak jeden z najbardziej rozwijających się rynków, stwierdziła pani McLeod, i związek obawia się, że utrata takiej sprzedaży może doprowadzić do tymczasowej utraty miejsc pracy. Związek twierdzi, że około 70% siły roboczej stanowią osoby zatrudnione na czas określony.

Pani McLeod stwierdziła, że ​​zobowiązanie rządu do kontynuowania planu ekspansji nie pomaga w negocjacjach.

„Dalsze trzymanie się swojego stanowiska przez rząd Forda nie jest pomocne” – stwierdziła. „Powinny odbyć się dyskusje. To nie jest pomocne”.

Elise Haynes

„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *