Manchester United odczuwa upał po ciężkiej porażce w Brentford

Manchester United odczuwa upał po ciężkiej porażce w Brentford

W sobotę w Anglii temperatury poszybowały w górę i nikt nie odczuwał upału bardziej niż Erik ten Hag, najnowszy trener Manchesteru United.

W kolejnym upokarzającym dniu dla wielkiego klubu, który spadał swobodnie, United stracili cztery gole w pierwszych 35 minutach i przegrali z Brentford 4:0 w Premier League.

Do tej pory mają dwa mecze i dwie porażki dla Ten Haga, Holendra, który przybył z Ajaksu w odważnym poza sezonem powołaniu na piątego trenera United w ciągu dziewięciu lat i wyglądał na zszokowanego w późnym meczu, gdy gole padały na Brentford Community Stadium.

To też było zrozumiałe. United nigdy nie weszło do pierwszej połowy meczu Premier League pod koniec 4-0. Nigdy wcześniej w Premier League United nie stracili tak wielu bramek.

Było tak wiele indywidualnych błędów – bramkarz David de Gea pozwolił słabym strzałem spod siebie, aby zdobyć pierwszego, Christian Eriksen został obroniony w polu karnym przed drugim, Brentford miał dwa rzuty wolne w rogu za trzecią – że być może Ten Hag chciał zmienić większość swojego zespołu w pierwszej połowie.

Dokonał trzech zmian pod koniec pierwszej połowy, a Cristiano Ronaldo – który wrócił do kadry po przerwie w sezonie, kiedy został zmuszony do opuszczenia klubu – kontynuował grę i rozegrał cały mecz. Przez cały czas miał na sobie sfrustrowany wygląd.

„Poprosiłem ich, aby bawili się z wiarą i brali odpowiedzialność za swoje wyniki” – powiedziała Tin Hag. – Tego nie zrobili.

Josh DaSilva, Mathias Jensen, Ben Mee i Brian Mbiomo byli najlepszymi strzelcami Brentford, którzy bezlitośnie pchali i wywalili United.

Jensen powiedział: „Czułem się, jakbyśmy byli na szczycie. Nie mogli znieść naszej presji, naszych drugich piłek, naszej intensywności. Widać, że walczyli”.

Sytuacja może się pogorszyć tylko dla Tina Haga i jego nowej drużyny, która w zeszły weekend przegrała u siebie 2:1 z Brighton. Następna? To tylko zaciekli rywale Liverpool, którzy będą chcieli dać United piątą porażkę z rzędu, wracając do poprzedniego sezonu.

READ  Byli Kanadyjczycy porównują obecną rundę playoff do 93. zwycięstwa w Pucharze Stanleya

„Jako zespół przechodzimy trudny proces”, powiedział Tin Hag. „Oczywiście spodziewasz się innego startu. Nie tego się spodziewaliśmy… Wygląda na to, że to, co wydarzyło się w minionym, poprzednim sezonie, wchodzimy w nowy sezon. Musimy to bardzo szybko zmienić.”

Upadek United nastąpił w ostatnim z siedmiu sobotnich meczów rozgrywanych w trudnych warunkach, które osiągnęły 35 stopni Celsjusza (95 stopni Fahrenheita).

Zarówno Manchester City, jak i Arsenal strzelili cztery gole w wygranym meczu u siebie i na początku sezonu nadal osiągali wysokie tempo.

Miasto Cruz

Man City nie potrzebowało nawet Erlinga Haalanda, aby zdobyć bramkę w wygranym 4:0 meczu z Bournemouth.

Ilkay Gundogan, Kevin De Bruyne i Phil Foden byli najlepszymi strzelcami City z bramką samobójczą, a Haaland ledwo zdołał ujrzeć gola w swoim pierwszym meczu na Etihad Stadium.

Norweski napastnik strzelił dwa gole City w pierwszym wygranym 2:0 meczu z West Hamem w weekend, ale tydzień później był bardzo zatłoczony, trafiając tylko osiem razy, zanim odpadł w 74. minucie.

podwójny Jezus

Gracz, który opuścił City, rozkwita w Arsenalu.

Gabriel Jesus zagrał w wygranym 4-2 meczu z Leicester, strzelając pierwsze dwa gole przed przerwą i asystując Granitowi Xhace i Gabrielowi Martinelli w drugiej połowie.

Jesus, brazylijski napastnik, który latem opuścił City za 45 milionów funtów (54 miliony dolarów), był w dobrej formie z Arsenalem w przedsezonie i wydaje się, że cieszy się z bycia głównym napastnikiem po tym, jak wszedł i odszedł z drużyny City.

William Saliba i James Madison strzelili gola samobójczego dla Leicester dwoma golami przeciwko Arsenalowi na Emirates Stadium.

Gerard Topy Lampard

Jego koledzy z Anglii, Steven Gerrard i Frank Lampard, byli rywalami na boisku, gdy w sobotę po raz pierwszy zmierzyli się ze sobą jako trenerzy.

Gerrard wyszedł na szczyt.

Pomimo późnej huśtawki Aston Villa pokonała Everton 2-1, aby zdobyć pierwsze zwycięstwo w sezonie i pozostawić przeciwnika bez punktu. Danny Ings i Aimee Buendia strzelili dla Villi, zanim samobójczy gol Lucasa Digne’a w 87. minucie dał nadzieję Evertonowi.

READ  Zwycięzca OT Kyle'a Palmieriego podnosi wyspiarzy nad pingwinami w grze 1

Podobnie jak Man United, Everton nie ma żadnych punktów po dwóch meczach.

Zapisana kara

Remisy jeden po drugim mogły być dokładnie takie, jakich spodziewał się Fulham po powrocie do wielkiej Anglii.

Mogło być znacznie więcej, choć Aleksandar Mitrovic zdołał obronić rzut karny w końcówce meczu w zremisowanym 0:0 z Wolverhampton.

Jose Sa spadł na prawo, by wykonać rzut karny z reprezentanta Serbii, który w zeszły weekend strzelił dwa gole w 2:2 dla Liverpoolu i chciał strzelić swojego 45. gola ligowego w kilku meczach dla Fulham.

Były jeszcze dwa remisy, ponieważ Brighton i Newcastle zremisowały 0-0, a Southampton przegrało 2:0, remisując 2:2 z Leeds.

___

Więcej o piłce nożnej AP: https://apnews.com/hub/soccer i https://twitter.com/AP_Sports

___

Steve Douglas jest na https://twitter.com/sdouglas80

Tabitha Montgomery

„Nieuleczalny badacz twittera. Amatorski adwokat mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany guru muzyki. Becon ćpuna. Skłonny do napadów apatii”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *