Zdjęcie: Canadian Press
Kanadyjskie lotniska, szpitale i policja wciąż wracają do normalnego działania dzień po tym, jak wadliwa aktualizacja komputerów z systemem Microsoft Windows spowodowała globalną awarię technologii. Pasażer sprawdza godziny odlotów na międzynarodowym lotnisku Trudeau w piątek 19 lipca 2024 r. w Montrealu. Kanadyjska prasa / Ryan Remyors
W sobotę lotniska, szpitale i policja w całej Kanadzie kontynuowały stopniowy powrót do normalnej pracy po globalnej przerwie technologicznej spowodowanej wadliwą aktualizacją komputerów z systemem operacyjnym Microsoft Windows.
Chociaż systemy na całym świecie w dalszym ciągu wracają do trybu online, jeden z kanadyjskich ekspertów ds. bezpieczeństwa ostrzegł, że obywatele Kanady mogą w przyszłości spodziewać się większych zakłóceń, jeśli praktyki branżowe nie ulegną zmianie.
Firma zajmująca się cyberbezpieczeństwem CrowdStrike stwierdziła, że piątkowa awaria miała miejsce na całym świecie po wdrożeniu wadliwej aktualizacji na komputerach z systemem operacyjnym Microsoft Windows i dodała, że wynikająca z niej przerwa nie była incydentem bezpieczeństwa ani cyberatakiem.
W sobotę Microsoft wydał oświadczenie na swoim oficjalnym blogu, ujawniając skalę wpływu na klientów.
„Obecnie szacujemy, że aktualizacja CrowdStrike dotyczyła 8,5 miliona urządzeń z systemem Windows, czyli mniej niż jeden procent wszystkich urządzeń z systemem Windows” – napisał David Weston, wiceprezes firmy ds. bezpieczeństwa systemów operacyjnych. „Chociaż odsetek ten jest niewielki, szerokie skutki gospodarcze i społeczne odzwierciedlają wykorzystanie CrowdStrike przez firmy zarządzające wieloma krytycznymi usługami.
W Kanadzie największy ciężar tego wpływu ponieśli podróżujący samolotami. W piątek pasażerowie Porter Airlines odwołali wiele lotów, a zdecydowana większość lotów przychodzących i odlatujących między Kanadą a Stanami Zjednoczonymi została opóźniona lub odwołana na lotniskach w Toronto, Vancouver, Calgary i Montrealu.
Port lotniczy Trudeau w Montrealu wydał w sobotę oświadczenie, w którym stwierdził, że „operacje wróciły do normy… jednak loty obsługiwane przez dotknięte linie lotnicze mogą w dalszym ciągu podlegać zmianom w rozkładach lotów”.
Rzecznik międzynarodowego lotniska w Vancouver powiedział The Canadian Press, że awaria, która została już usunięta, w dalszym ciągu zakłóca loty w Ameryce Północnej, w tym linie lotnicze obsługujące loty z lotniska w Vancouver.
Brak równowagi był także widoczny w kanadyjskim sektorze opieki zdrowotnej. Pracownicy szpitali i placówek służby zdrowia w Kolumbii Brytyjskiej zmuszeni są korzystać z papieru, aby zarządzać wszystkim, od pracy w laboratorium po zamówienia posiłków podczas przerw w dostawie prądu.
W sobotę organizacje zajmujące się opieką zdrowotną, takie jak University of Toronto Health Network oraz Regionalny Urząd ds. Zdrowia Nowej Fundlandii i Labradoru ogłosiły, że przywrócono normalne funkcjonowanie.
„University Health Network wraca do normalnego funkcjonowania po globalnej awarii sieci informatycznej. Nie przewidujemy żadnych dodatkowych opóźnień w wizytach” – głosi komunikat na stronie internetowej University Health Network.
Tymczasem policja w Edmonton poinformowała, że linie alarmowe 911 ponownie działają po poważnej przerwie w komunikacji alarmowej.
Ekspert ds. cyberbezpieczeństwa Steve Waterhouse twierdzi, że globalna awaria powinna pobudzić kanadyjskie organizacje i firmy.
„Ma to ogromne znaczenie, ponieważ sparaliżowało wiele sektorów naszej gospodarki i społeczeństwa” – stwierdził, ostrzegając, że na horyzoncie pojawia się więcej potencjalnych przestojów, albo z powodu problemów z inną firmą zajmującą się cyberbezpieczeństwem, taką jak CrowdStrike, albo z różnymi rodzajami oprogramowania.
Waterhouse stwierdził, że centralizacja wszystkiego, od przechowywania danych po pocztę elektroniczną, która miała miejsce w ciągu ostatnich kilku dekad, stworzyła luki w zabezpieczeniach systemowych, gdy coś pójdzie nie tak.
„Organizacje, publiczne i prywatne, muszą od nowa odrobić pracę domową, aby zarządzać ryzykiem wynikającym z niemożności zdalnego dostępu do usług obliczeniowych na komputerach mainframe” – stwierdził, porównując plan tworzenia kopii zapasowych do trzymania świec w szafce na wypadek przerwy w dostawie prądu. .
„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”