Ignorując optykę, Benning nadal tworzy przestrzeń do ulepszenia Canucksuck

Vancouver – Po porannym wyeliminowaniu bramkarza Bradena Holtby’ego, główny menedżer Vancouver Canucks Jim Benning odesłał we wtorek wieczorem obrońcę Nate’a Schmidta po pełny zwrot pieniędzy.

Holtby i Schmidt to dwa przejęcia, których zespół dokonał w październiku ubiegłego roku, dwóch najlepszych graczy, którzy mieli złagodzić szkody spowodowane exodusem wolnego agenta Jacoba Markstroma, skrzydłowego Tylera Toffoli, obrońcy Chrisa Tanniffa i Troya Stitchera.

Decyzja Benninga o zakupie Holtby i przeniesieniu Schmidta do Winnipeg Jets w trzeciej rundzie draftu w przyszłym roku, ta sama obniżona cena, jaką Benning zapłacił za obrońcę Vegas Golden Knights w październiku zeszłego roku, była rozsądną decyzją w sprawie ograniczenia wynagrodzeń.

Te dwa ruchy stworzyły 9,75 miliona dolarów na wytchnienie dla rodziny Canucks, która zaledwie tydzień temu wydawała się być na skraju uduszenia. Ale było to również przyznanie się Benninga do porażki organizacji w zeszłym sezonie, kiedy zarówno Holtby, jak i Schmidt walczyli, a Canuckowie zostali zdegradowani na ostatnie miejsce w Dywizji Północnej.

W kiepskiej drużynie Schmidt nie był w stanie grać w Vancouver tak dobrze jak w Las Vegas, choć trener Canucks Travis Green również dał mu nieco mniejsze szanse. Wyglądało jednak na to, że Vancouver może utknąć na chwilę dłużej z limitem 5,95 miliona dolarów Schmidta, dopóki 30-latek nie skreśli Winnipega z jego listy no-trade i nie zgodzi się przejść do The Jets, co wskazuje na to, jak bardzo podekscytowani są Minnesotańczycy. Kolejny nowy zespół.

Optyka zrzutu Holtby’ego i handel Schmidta po zaledwie dziewięciu miesiącach od ich przybycia są dla Benninga straszne. Utrzymanie ich w kolejnym sezonie mogło być gorsze.

Z franczyzobiorcami Eliasem Petersonem i Quinnem Hughesem wciąż czekającymi na lukratywne nowe kontrakty i imponującym składem na szczycie, ale z lukami na dole, szczególnie w obronie, drużyna Canucks musiała dalej budować odporność.

READ  Echa inflacji wciąż wstrząsają wszechświatem

Dzięki dwóm zakupom i dwóm transakcjom w ciągu pięciu dni Benning zwolnił pięć ze swoich najbardziej nieefektywnych kontraktów, aby wygenerować 24,25 miliona dolarów wydatków. Przyjęcie dynamicznego skrzydłowego Conora Garlanda i gigantycznego, ryzykownego kontraktu, który podpisano z obrońcą Oliverem Ekmanem-Larsonem w piątkowej umowie z Arizona Coyotes, przyniesie około połowę tych oszczędności – 12,21 miliona dolarów rocznie.

Garland podpisała pięcioletni kontrakt o wartości 24,75 miliona dolarów we wtorek.

Ale wliczając cenny pokój okładek, który był tam przed szaleństwem, rodzina Canucks zmierza w środę do bezpłatnej agencji z 26,09 milionami dolarów dostępnej przestrzeni, według CapFri Friendly.com.

Rzeczywista liczba jest nieco wyższa, ponieważ chociaż Biblia dotycząca wydatków na NHL wymienia maksymalną opłatę Wasilija Podkolzina w wysokości 925 000 USD jako nieistniejące wydatki (mniejszej ligi), Canuckowie mogą zarobić kolejne 3,5 miliona USD, gdy Michelle Ferland spędzi kolejny sezon na dłuższą metę . Rezerwa dla kontuzjowanych biegaczy z przewlekłymi problemami z wstrząśnieniami mózgu.

Nawet przy nadchodzących kontraktach pomostowych na drugi kontrakt, które umożliwiły Petterssonowi i Hughesowi, oraz nowej umowie na ograniczone stanowisko wolnego agenta, Jasona Dickinsona, Canuckowie dali sobie ponad 10 milionów dolarów do wydania na wolne agencje. To powinno wystarczyć, aby znaleźć niezawodne i doświadczone wsparcie dla Demko, przynajmniej kilka zabezpieczeń – jeden z nich powinien wystarczyć, aby zastąpić Schmidta w czwartym – i być może kolejny, aby ulepszyć czwartą passę.

Oczywiście największe błędy Benninga pojawiły się w wolnej agencji, więc zrozumiałe jest, że wielu fanów ogląda środę z większym przerażeniem niż ekscytacją.

Ale GM zlekceważył optykę i dużo wrzasków i na razie zrobił to, co powiedział, że zrobi tego lata: stworzył wystarczająco dużo miejsca, aby Canucks był lepszy.

Elise Haynes

„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *