(Bloomberg) – Helikopter Rocket Lab USA Inc. nie mógł. Od podnoszenia dopalacza w powietrzu, który wraca z kosmosu nad Oceanem Spokojnym.
W piątek firma poinformowała w tweecie na Twitterze, że problem był związany z „utratą telemetrii” z pierwszego etapu rakiety Electron podczas ponownego wejścia na pokład. Rakieta startowa wylądowała na Oceanie Spokojnym i zostanie odebrana przez statek ratunkowy, poinformował Rocket Lab.
„Niestety, wygląda na to, że dzisiaj nie sprawimy, że Electron wyschnie” – powiedziała rzeczniczka Rocket Lab Muriel Becker podczas transmisji online z próby. Wystrzelona o 13:27 na wschód od laboratorium Rocket Lab w Nowej Zelandii misja z powodzeniem rozmieściła satelitę naukowo-badawcze dla Szwedzkiej Narodowej Agencji Kosmicznej.
Rocket Lab próbuje uchwycić spadające pociski wspomagające, zanim wpadną do oceanu, aby umożliwić ich ponowne użycie, co może zmniejszyć koszty i czas między odpaleniami. Podczas poprzedniej misji Rocket Lab zabrał helikopterem jeden ze swoich silników rakietowych Electron po powrocie z kosmosu, ale pilot zdecydował się zrzucić pocisk do oceanu natychmiast po łowieniu z powodów technicznych.
Akcje Rocket Lab wzrosły o 1,6% o 14:31 w Nowym Jorku.
© Bloomberg LP 2022
„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”