Fundusz Malak Foundation na rzecz zdrowia psychicznego dzieci. Doskonała kolekcja wygrywa

„Przyjmujemy darowizny od pierwszej niedzieli Adwentu do Wigilii i przekazujemy je Mazowieckiemu Centrum Neuro-Psychiatrii w Jagers. Jest to szpital dla dzieci i młodzieży z problemami psychicznymi i rehabilitacyjnymi do 21 roku życia”. Czytamy na stronie kolekcji.

Organizatorzy wyjaśniają, że chcą zwrócić szczególną uwagę na dzieci, które borykają się z zaburzeniami psychicznymi.

Twierdzą: niestety codzienność pokazuje, że jest ich więcej. Rośnie liczba neuronów szkolnych, zaburzeń zachowania, zespołu nadwrażliwości, zaburzeń lękowych, uzależnień, depresji i samobójstw. Nie jesteśmy ekspertami w tej dziedzinie, ale po rozmowach z osobami blisko związanymi z MCN wiemy, że w Polsce jest za mało rozmów o zdrowiu psychicznym dzieci.

Przedstawiciele fundacji piszą, że z niejasnych powodów problemy psychiczne są nadal „subtelnym” tematem, przedmiotem zakazanym lub plotkami z wysoce zaufanymi osobami. „Rodzice czy opiekunowie cierpiący na zaburzenia psychiczne nie wiedzą, gdzie szukać wsparcia, od czego zacząć, do kogo zwrócić się o pomoc. W sytuacjach, gdy zwykła rozmowa nie wystarczy, specjalną placówką jest Mazowieckie Centrum Neuropsychiatrii” – czytamy na stronie Fundacji.

„Oddziały są często odwiedzane przez dzieci, które doznały urazów psychicznych, fizycznych i seksualnych. Reagują na ich doświadczenia ze sprzętem i ogólnie otoczeniem, w którym się znajdują. Niszczą wszystko, do czego mogą dotrzeć, dlatego oddziały są stale aktualizowane. Konieczne jest wyposażenie, a także regularna wymiana wyposażenia i dekoracji sal chorych ”- piszą organizatorzy.

READ  Hubert Harkas wygrywa mecz w Miami. Spadł w historii polarnej

Mazowieckie Centrum Neuropsychiatrii chce pomóc w obu przypadkach. Po pierwsze: chodzi o remont i wyposażenie studiów tematycznych. Po drugie – Wymiana 105 łóżek szpitalnych.

Wyjaśniają: Apteczka szpitalna dla pacjenta kosztuje ok. 4000 zł. Do tej rekonstrukcji mamy 500 tysięcy rund. P.L.N. Wiele! Ale udało nam się przekazać duże darowizny!”.

W chwili pisania tego tekstu na koncie Fundacji jest już 565 090 zł. Jednak kwota ta nadal rośnie.

Dwa tysiące polskich dzieci próbowało się zabić. Raport NIK dotyczący katastrofy dotyczącej psychiatrii dziecięcej i zaniedbań państwowych

O strasznym stanie polskiej psychiatrii dziecięcej piszemy od dawna w Onecie. W lutym na naszych łamach ukazał się raport „Miłość w czarnym wieku” Opowiada historię transpłciowego chłopca, który rzucił się pod warszawskie metro w kwietniu 2019 roku. Wcześniej nie był dwukrotnie przyjmowany na oddział.

Opublikowany we wrześniu raport Najwyższej Izby Kontroli nie pozostawiał złudzeń. Opublikowane wyniki po raz pierwszy podkreśliły problem: Polska jest krajem o największej liczbie samobójstw dzieci na świecie.

„Liczba ataków samobójczych wśród nieletnich w wieku 7-18 lat rośnie z każdym rokiem: z 730 w 2017 do 772 w 2018, aw pierwszej połowie 2019 już 485. W latach 2017 – 2019 (pierwsza połowa roku) w atakach samobójczych w 1987 roku zginęło 250 osób. „Choroby psychiczne są przyczyną ataków samobójczych w 585 przypadkach, a zaburzenia psychiczne w 374 przypadkach” – ostrzega Najwyższa Izba Kontroli.

READ  Polska i Bruksela walczą o dotrzymanie terminu finansowania ratunkowego – pilne porozumienie

NIK zwraca uwagę: Zmiany w psychoterapii dzieci i młodzieży wymagają zmian, ponieważ nie zapewnia kompleksowej i ogólnodostępnej opieki zdrowotnej.

Co kryje się za tym stwierdzeniem? Wystarczy wziąć przykład z wojewódzkiego szpitala psychiatrycznego w Gdańsku, w którym brakuje stałych miejsc dla małych pacjentów. Oddział był zwykle bardzo zatłoczony, a dzieci kierowano na oddział dla dorosłych.

Zabieg zakończył się w czerwcu 2019 roku, kiedy 15-letni pacjent, który stracił jakąkolwiek uwagę, został zgwałcony na oddziale. Autorzy książki „Srama” szczegółowo opisali tę historię i opublikowaliśmy ją w całości w Onecie.

„Na jednym z pięciu oddziałów nie ma jednodniowego oddziału psychiatrycznego, a na oddziale Botławskiego nie ma oddziałów całodobowych. Pacjenci młodociani przyjmowani są na oddziały dla dorosłych. „- czyta raport.

Według Najwyższej Izby Kontroli w Botlasky Voidoship nie ma oddziału. Jednocześnie statystyki pokazują 2-3 próby samobójcze dziennie. Sugeruje to, że niektórzy pacjenci nie mają natychmiastowego dostępu do leczenia.

Dużym problemem są również nieporozumienia między lekarzami. Ta kwestia jest ignorowana przez rząd przez wiele lat.

NIK zwraca uwagę, że Minister Zdrowia nie określił minimalnych wskaźników psychiatrycznych dla dzieci i młodzieży. „Dlatego nie wiadomo, ilu lekarzy jest potrzebnych teraz, a ilu będzie potrzebnych w przyszłości.

To mniej niż potrzebujesz. Według Konsultanta Krajowego w dziedzinie psychologii dzieci i młodzieży w Polsce jest co najmniej 300 lekarzy tej specjalności. Co więcej, 32 proc. Pediatrzy mają ponad 55 lat. W przyszłości będzie to jeszcze trudniejsze.

READ  Przepływ gazu z Niemiec do Polski przez gazociąg jamalski gwałtownie spada

Nie można jeszcze zająć się blokowaniem. Raport NIK również porusza tę kwestię.

Jak czytamy: ponad połowa badanych poradni nie zapobiega zaburzeniom psychicznym, uzasadniając je realizacją tych zadań przez szkoły (pedagog lub psycholog szkolny) lub poradnie psychologiczno-pedagogiczne.

Tymczasem, jak przypomina NIK, system edukacji nie gwarantuje łatwego dostępu do opieki psychologiczno-akademickiej. Prawie połowa (44%) różnych typów szkół publicznych nie zatrudnia pedagoga ani psychologa na indywidualnych stanowiskach. Tam, gdzie są, zapobieganie zaburzeniom psychicznym w szkole jest utrudnione przez dużą liczbę uczniów dla nauczyciela lub psychologa.

Wniosek? Najwyższa Izba Kontroli identyfikuje cztery najważniejsze:

  • Kontrolowanie regionalnych różnic w dostępie do usług opieki psychiatrycznej
  • Opracowanie modelu do przewidywania zapotrzebowania na specjalistów
  • Nawet rozmieszczenie ośrodków i miejsc szkoleniowych
  • Określenie minimalnych wskaźników psychiatrycznych dla dzieci i młodzieży

Pełen raport można przeczytać tutaj.

Henry Herrera

„Irytująco skromny fanatyk telewizyjny. Totalny ekspert od Twittera. Ekstremalny maniak muzyczny. Guru Internetu. Miłośnik mediów społecznościowych”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *