Drużyny NHL mają więcej danych niż kiedykolwiek wcześniej; Odkrycie tego, co się liczy, to nowy test

Kiedy opuściłem media sportowe, aby dołączyć do sztabu trenerskiego American Hockey League w listopadzie 2017 roku, czułem, że dobrze rozumiem, jak oceniani są zawodnicy i drużyny. Dorastałem wokół NHL i ostatecznie sam grałem w AHL i zawsze byłem graczem, który chciał w pełni zrozumieć nasze systemy, zanim wyszedłem z plansz, więc dobrze wiedziałem, co miało się tam wydarzyć.

Po latach spędzonych na oglądaniu i rozmowach o lidze w różnych miejscach, zacząłem ufać także testerowi wzroku. Aby nadążyć, miałem dość strachu przed ruchem analitycznym, by zdać sobie sprawę, że musiałem albo zmusić się, aby dowiedzieć się, co oznaczają liczby, albo zaryzykować, że zostanę w tyle. To właśnie ta kombinacja dała mi pracę w pierwszej kolejności i chciałem sprawdzić swoje umiejętności w prawdziwym świecie.

Niedługo po tym, jak zacząłem – mniej więcej miesiąc po rozpoczęciu sezonu – zobaczyłem nasz pierwszy pakiet trenerski z działu Analytics, który dał nam wszystko, co musieliśmy wiedzieć o naszym nadchodzącym przeciwniku i składzie w sezonie juniorów. próbka do tej pory. Na początku było to trochę mylące, ponieważ strony z liczbami mogą wyskakiwać, gdy nie wiesz, na co patrzeć.

Pamiętam, że widziałem liczbę, która pokazała, że ​​w ciągu ostatnich kilku gier procent wyjść był poza naszym obszarem… cóż, cokolwiek to było. Gdybym powiedział, że było to 62 procent, 28 procent lub coś poza skrajnymi wartościami procentowymi, większość fanów hokeja prawdopodobnie by nie mrugnęła. Bo wiesz… co w ogóle jest dobre? To był jeden z tych momentów w mojej głowie, kiedy, nowy w biurze trenerów, zastanawiałem się: „Czy powinienem zapytać, czy to jest dobre, czy złe? Czy to zabrzmi głupio? „W końcu miałem przed sobą rodzaj informacje wewnętrzne Byłem podekscytowany, aby zobaczyć, ale czy nie wiedziałem, co mi mówisz.

READ  Wydarzenie Apple 2023: premiera iPhone’a 15 o wysokiej stawce wyjaśniona w 5 infografikach

Oczywiście była to jedyna głupia rzecz, o którą by nie zapytał, ale nie byłam zaskoczona ujawnieniem się tak wcześnie. Skończyło się na tym, że próbowałem o tym zażartować, aby rozpocząć rozmowę, i ostatecznie pytanie wcale nie było głupie, ponieważ inni ludzie też mają pytania.

Ostatecznie „Średnia ligowa” i „Średnia drużynowa” zostały dodane do różnych liczb w celu uzyskania szybkich punktów odniesienia. W przypadku statystyk kontekst jest wszystkim. Dla kogo przebraliśmy się w tych kilku meczach (czy dostaliśmy kontuzje?), dla kogo graliśmy (byliśmy dobrą drużyną sprawdzającą ryzyko?), co zwykle, w wielu przypadkach nie ma odpowiedzi na pytanie „czy to w porządku” z tak lub nie bez Więcej informacji.

Był to mały przykład wyzwania związanego z analizą dużych zbiorów danych, które w dzisiejszych czasach wokół NHL staje się coraz trudniejsze: są to liczby, ale co one oznaczają, jakie są przydatne informacje o lodzie, które można wyciągnąć z tych oceanów danych? Mówię „analiza danych dzisiaj”, ale jestem pewien, że to od zawsze było początkiem analizy statystycznej, po prostu NHL znajduje się na informacyjnym rozdrożu, gdzie najbardziej zaawansowane liczby są ogólnie akceptowane w 32 zespołach (w różnym stopniu), ale jest ich zbyt wiele, aby zaistnieć teraz, czy masz odpowiednich ludzi, aby znaleźć właściwy kontekst, aby odczytać właściwe znaczenie tych liczb?

To właśnie ta część o „strasznym powstaniu”, na której się dzisiaj skupiam. Marlies wyjechały, aby spędzić więcej czasu z moją powiększającą się rodziną przed sezonem 2018 i od tego czasu nastąpił boom w dostępnych informacjach, w dużej mierze dzięki pojawieniu się wysokiej jakości danych śledzenia.

Zespoły NHL dysponują niewielką ilością prywatnych informacji i zbudowały własne wewnętrzne bazy danych do wyboru. Większość zespołów ma to od lat. Ale ostatnio NHL dał im dostęp do numerów śledzenia graczy, nad którymi pracowali, a coraz więcej pojawia się, ponieważ mamy nadzieję, że śledzenie krążków bezproblemowo zintegruje się z rozgrywką w przyszłym roku. Początkowo ta ogromna ilość informacji z ligi była przytłaczająca, więc drużynom zostanie zadane pytanie: Czy macie ludzi, którzy potrafią to zrozumieć? Czy masz ludzi, którzy źle to interpretują lub nawet nie dbają o to? Czy możesz nauczyć się czegoś dobrego z tych informacji poza fajnymi ciekawostkami, takimi jak „Czy znasz szybko Conora McDavida na łyżwach?”

READ  Najnowsza opona Pirelli Scorpion Enduro M wygląda jak Maxxis Assegai, ale z nowym karkasem

Przypomina mi to trochę jedno z pierwszych okien optymalizacji, jakie miały zespoły optymalizacyjne, gdy analityka po raz pierwszy pojawiła się jako istotna dla zespołów z Wielkiej Cursey Wars prawie dekadę temu. Early adoptujący uzyskali przewagę, następna fala generalnie nie była spóźniona, a wcześni adoptujący zostali daleko w tyle. Podobnie teraz, chodzi o jakość ludzi, którzy mają różnicę wewnętrznie, a nie o to, czy mają ludzi, czy nie. W śledzeniu danych są przydatne informacje, ci, którzy mają dobrych ludzi, awansują, ci w środku nie będą opóźniać się i wiesz, co będzie dalej.

Oprócz danych śledzących NHL firmy takie jak SportLogiq prowadzą własne śledzenie, a wiele zespołów NHL zarejestrowało się, aby uzyskać ich informacje. Chociaż firma zapewnia im dostęp do swojej bazy danych, zespoły mogą robić, co chcą, z liczbami, gdy za to zapłacą.

Niektórzy mogą włączyć go do swoich systemów wewnętrznych, inni mogą go używać zgodnie z opisem, ale pod koniec dnia, jakie odpowiedzi możesz znaleźć w środku i czy te odpowiedzi pomogą Twojemu zespołowi uzyskać lepszy mały procent? „

Aby dostosować się do tych danych, poprawiono globalny dostęp do wideo, co oznacza, że ​​na całym świecie jest sporo graczy, których nie można oglądać w rozgrywce. Zespoły nie mogą teraz polegać tylko na kilku scoutach lub czystych statystykach, aby ocenić postępy międzynarodowych łyżwiarzy. Jest to dobre tylko wtedy, gdy twoje dodatkowe gałki oczne w tych grach są dobre w odkrywaniu. Widzisz tutaj wątek.

Bardziej niż kiedykolwiek drużyny NHL będą karane za zatrudnianie kolegów z drużyny, podczas gdy ci, którzy szukają prawdziwych talentów do obsługi front-office, powinni dobrze prosperować w następnej dekadzie. Nie da się w pełni przewidzieć, jak będą ewoluować jednostki i zespoły, ale teoretycznie w nadchodzących latach powinno być mniej prostych domysłów.

READ  Microsoft zamyka platformę rzeczywistości wirtualnej AltspaceVR: The Tribune India

W NHL nie ma już zespołów „analityków”, ponieważ wszystkie organizacje przyjmują coraz większe ilości informacji. To, co się wydarzy, to zespoły, które doskonale radzą sobie z oceanami, mają okazję, podczas gdy inne po prostu robią, co w ich mocy, aby wdepnąć w wodę i w końcu się rozpadną.

Randolph Howe

„Zła entuzjasta podróży. Irytująco skromny ćpun internetu. Nieprzepraszający alkoholiczek”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *