„Dobrze jest znowu być razem” – Patrick Roy i Mario Tremblay na spotkaniu pojednania i pojednania

2 grudnia 1995 roku gwiazdor bramkarski Patrick Roy opuścił siatkę z dziewięcioma golami w przegranym 11: 1 meczu z Detroit Red Wings i grał od stóp do głów z trenerem Mario Tremblayem w notorycznym momencie od 112 lat. Historia Montreal Canadiens.

Po 26 latach nie rozmawiania ze sobą, nasi dawni koledzy i przyjaciele z kanadyjskiego zespołu w końcu współpracują z Uber Eats, aby uruchomić kampanię „Tonight, I’ll Eat”, aby pomóc restauracjom w Quebecu w miarę jak prowincja robi wyjście z pandemii Covid-19.

John Low z TSN miał okazję porozmawiać z obydwoma kanadyjskimi mitami o tym, jak pojawiła się okazja do pojednania.

John Law: Patrick, Mario, czy oglądalibyście ten dzień – siedząc tu razem jako przyjaciele?

Mario Tremblay: Po pierwsze, jestem bardzo dumny, że jestem tu dzisiaj z Patrickiem. Po 25 latach dobrze jest znowu być razem, mówię ci teraz.

Patrick Roy: Fajnie było, gdy zadzwonił do nas Uber Eats. Byłem też trochę zaskoczony, ale byłem podekscytowany, że mogłem odmłodzić się z Mario i zostawić to za sobą, wiesz? To była świetna okazja i nie mogę wystarczająco podziękować Uber Eats za tę okazję, za możliwość zobaczenia i porozmawiania z Mario.

Zimą byłem na Florydzie – oboje w Quail Ridge – i widziałem go po meczu w pubie. Miałem nadzieję, że usiądę z nim, napiję się z nim i porozmawiam o przeszłości i jestem trochę szczęśliwy, że sytuacja ma miejsce teraz.

J L: Jeśli myślisz o pogodzeniu swojej przyjaźni?

Public relations: Absolutnie.

J L: To było podczas pandemii. Co skłoniło cię do podjęcia tej decyzji? Chociaż okazja Uber Eats ułatwiła sprawę – myślałeś o powodzeniu …

Public relations: Po pierwsze, zmęczyło mnie rozmawianie o 2 grudnia 1995 r. W zeszłym roku w grudniu zeszłego roku (25. rocznica gry) miałem kilka telefonów, aby skomentować i odrzucałem każde wezwanie … Nie chciałem Rozmawiać o tym. Była za mną i miała okazję usiąść z Mario i położyć tego za sobą do snu. Wiem, że to się nigdy nie wydarzy … ale mam na myśli, że możliwość uśpienia tego i porozmawiania była najlepszą rzeczą, jaka mogła mi się przydarzyć. Odpowiadając na twoje pytanie, tak, minęło dużo czasu. Mamy wielu wspólnych znajomych na Florydzie, z którymi gramy w golfa i wiedziałem, że to tylko kwestia czasu, zanim nadarzy się taka okazja. Ale dzięki Bogu, stało się to w tej sprawie. Świetnie się bawiliśmy, tworząc reklamy, śmiejąc się i wracając wspomnieniami. Było bardzo fajnie.

JL: Jak wyglądał moment, kiedy po raz pierwszy spotkaliście się przy tej okazji? Kto przemówił pierwszy? Co powiedziałeś? Jak minęła ta chwila?

READ  „Proszę, nigdy więcej wojny”: Alex Ovechkin odpowiada na rosyjską inwazję na Ukrainę

MT: Poszło naprawdę dobrze. Kiedy Patrick przybył (do Quebecu) był szczęśliwy i miał dobry humor, „Hej, Mario!” Ludzie często zapominają, że byliśmy współlokatorami, zanim trenowałem Patricka. Spędziliśmy razem wiele dobrych chwil, ale na pewno – ludzie mówią o tym meczu 2 grudnia 1995 roku. Nieźle się śmialiśmy, kiedy graliśmy razem – Pat był debiutantem, a ja weteranem drużyny. My (Kanadyjczycy 1985-1986) wychowaliśmy je razem z nami – dzieci tam są – więc też świetnie się razem bawiliśmy.

Roy i Tremblay spotkali się przy tej reklamie Uber Eats

Zobacz, jak legendy Montreal Canadiens pomijają przeszłość grając w bąbelkowego hokeja. Reklama Uber Eats to autorska koncepcja funkcji Mosaic, a zaangażowanie Patricka Roya / Mario Tremblaya było możliwe dzięki MVP Group Agency.

J L: Czy potrafisz podzielić dynamikę dziewięciu lat między wami dwoma – weteranem i debiutantem – w sezonie 1986?

MT: Kiedy byliśmy współlokatorami, mieliśmy butelkę Aqua Velvy. Kiedy miałem gorącą passę, Patrick dawał mi małe ujęcie Aqua Velvy z każdej strony (mojej twarzy) i powiedział: „Cóż, Mario, teraz jesteś gotowy. Idź i strzel kilka goli!”. wspólna zabawa!

Public relations: Myślę, że strzelenie goli trwało od czterech do pięciu meczów. To było coś w stylu: „Nie możemy przestać! Zróbmy to!”. Ale to był pech, ponieważ Mario został kontuzjowany w przedsezonowym meczu w Sherbrooke. Więc wrócił i zaczął grać, i myślę, że znowu doznał kontuzji w środku sezonu. To było trudne dla naszego zespołu, ale było to dla mnie naprawdę dobre. W tamtym roku jako początkujący poczułem się zrelaksowany. Myślę, że każdy młody gracz – szczególnie początkujący – potrzebuje jakiegoś mentora, kogoś, kto może cię poprowadzić po drodze. Mario był naprawdę dobrym przyjacielem. W naszym pokoju dużo się śmialiśmy. Pamiętam, że byliśmy w Buffalo i było bardzo zimno w naszym pokoju hotelowym. Telefon zadzwonił na budzenie i wszyscy byliśmy tacy (ręce skrzyżowane na jego klatce piersiowej) i spojrzeliśmy na siebie i pomyśleliśmy: „Który z nas podgrzeje pokój?”

MT: (Śmiech) Rookie!

J L: Wszystkie te wspomnienia i doświadczenia – czy dla was dwojga jest to tylko kwestia podążania za tym, co zostało przerwane z 25-letnią przerwą między nimi, aby ponownie nawiązać tę przyjaźń?

MT: Powiedziałabym to. Chodzi o to, że podczas COVID-19 dobrze nam było wrócić razem. Mam nadzieję, że pomoże to niektórym członkom rodziny wrócić do siebie, ponieważ wszyscy wiemy, że jest wiele rodzin, które po prostu nigdy ze sobą nie rozmawiają.

Public relations: Za tym kryje się przesłanie. Jeśli potrafimy dotykać ludzi i pomagać im rozmawiać z członkami rodziny, przyjaciółmi, siostrami, braćmi czy matkami … udowadniamy światu, że po latach jest możliwe, że wrócimy i będziemy mogli się połączyć. Epidemia jest trudna dla wszystkich. Myślę, że ważne jest, aby ludzie docierali do ludzi, dotykali ich i pomagali im poczuć możliwość ponownego połączenia.

READ  Dlaczego królowa Elżbieta II upuściła dysk w grze Canucks?

J L: Co wycierpiałeś lub straciłeś podczas epidemii, która wprowadziła cię w to poczucie pojednania w tobie?

MT: Po pierwsze, kiedy otrzymaliśmy telefon od Uber Eats … oboje byliśmy bardzo szczęśliwi, mogąc zadzwonić i wrócić razem. W jednej chwili w trakcie reklamy (filmowania), bez rozmowy przez 20 czy 20 lat, siadamy naprzeciwko siebie i patrzymy sobie w oczy. Powiedziałem do Pat: „To zabawne, teraz patrzymy na siebie twarzą w twarz przez dwie godziny i nie rozmawialiśmy od 20 lat!” Ale tak jest. I dobrze, że przydarzyło się to nam obojgu.

Public relations: Patrzę tylko na moją mamę. Jest zamknięta w domu, nie widzi przyjaciół, a to jest trudne dla ludzi. Używam wyrażenia „Ona ma dziewięć lat na plecach” i tym ludziom trudno jest myśleć, że tracą te lata. Ale jednocześnie, jeśli uda nam się trochę tego uzyskać w ich życiu, a ludzie zobaczą, jak się ponownie łączymy, mam nadzieję, że przyniesie im to trochę szczęścia. Covid był trudny dla wszystkich i trudny do powrotu. Ale jeśli możemy spojrzeć w przyszłość, miejmy nadzieję, że potem wszyscy będziemy w dobrym miejscu.

J L: Wiele małych firm, zwłaszcza restauracji, jest trudnych do odzyskania. Kampania, którą podjąłem, panowie, ma na celu pomoc restauracjom, a tym samym poprzez dostawę. Co czułeś najsilniej w tej konkretnej inicjatywie?

MT: Mam na telefonie aplikację Uber Eats i moje dzieci też ją mają. Jak wspomniałem, bardzo ważna będzie pomoc restauracjom. Przeszli przez tak trudny okres podczas COVID-19. Teraz czas im pomóc, zadzwonić do Uber Eats, dokonać rezerwacji, zamówić jedzenie w naszych restauracjach i myślę, że to będzie dobre dla każdego.

Public relations: To było dla mnie łatwe. Jestem z grupą – współwłaścicielem L’Hotel du Capitole w Quebecu i mamy włoską restaurację w Quebecu. Nigdy się nie otworzyliśmy, ponieważ pandemia wydarzyła się, zanim nawet pomyśleliśmy o otwarciu. Wiem więc dokładnie, przez jakie hotele i restauracje przechodzisz. Ważne jest, aby Uber Eats pomagał wszystkim restauracjom. Myślę, że to dobra rzecz.

MT: Sam byłem właścicielem restauracji przez 40 lat w moim rodzinnym mieście Alma w Quebecu. Mogę ci powiedzieć, że też przeszliśmy przez trudne chwile. Restauracja została zamknięta, straciliśmy dużo pieniędzy, ale teraz, gdy wróciliśmy do strefy pomarańczowej, wszystko jest w porządku. Ale wcześniej było to trudne. Nie było to łatwe dla nikogo.

READ  Pięć pytań stojących przed Buffalo Sabres

J L: Ludzie dużo mówią, że powrót hokeja w tym sezonie był czymś, co ludzie spotykają i czują się dobrze. Ale to, co widzimy tutaj, gdy spotykacie się jako przyjaciele – jak ważne jest to według was i jak to odbije się na rzeszy fanów Montreal Canadiens, Quebecu i fanów hokeja na całym świecie?

Public relations: Myślę, że zabrzmiałoby to naprawdę dobrze. Nie kontrolujemy tego, jak ludzie myślą, ale wiemy, jak myślimy i jesteśmy bardzo zadowoleni z tej sytuacji.

MT: Myślę, że ludzie byliby szczęśliwi, widząc nas razem. Jest czas … (Patrick) Dziadku, jestem taki twardy, czas iść dalej.

Public relations: Mario wygrał Puchary Stanleya dla Montrealu, a ja zdobyłem Puchary Stanleya w Montrealu, więc przeszłość zawsze będzie dużą częścią Montreal Canadiens. Historia i tradycje tej serii … to było naprawdę ważne, kiedy tam grałem i wiem, że jest to ważne dla fanów. I jestem pewien, że są bardzo szczęśliwi, że widzą nas razem.

J L: Fani nigdy nie zapomną 2 grudnia 1995 roku. Nigdy nie przepiszę tej daty ani tej gry, ale kiedy nadejdzie rocznica – bo ludzie zawsze ją pamiętają – co oznacza ta data dla was, panowie, idąc naprzód?

Public relations: Mam nadzieję, że ludzie powiedzą: „Wow, ponownie się połączyli. To super”, zamiast skupiać się na tym, co się stało. Nie mam nic więcej do powiedzenia. Mam nadzieję, że ludzie powiedzą: „Wiesz co? Fajnie, są znowu razem. Rozmawiają, grają w golfa i mieszkają w tej samej społeczności na Florydzie”. I nikogo nie zdziwiłoby powiedzenie: „Hej, grasz w golfa? Mario jest tam…” Nie masz zamiaru iść w prawo, on jest po lewej. To brzmi: „Hej, jak się masz? Miło cię widzieć”. Mam nadzieję, że tak się stanie z ludźmi.

J L: Przypomnij sobie jeszcze raz – wspomniałeś o grze w golfa – czy będą też rodzinne obiady? Wydarzenia dla absolwentów Kanady?

MT: Na pewno!

Public relations: Dlaczego nie? Fakt, że jesteśmy w tym samym miejscu na Florydzie i fakt, że należymy do starych zegarów Montreal Canadiens, z pewnością jest dużo zajęć. Byłbym teraz więcej niż szczęśliwy, widząc Mario w tych zajęciach.

Ten pełny wywiad został opracowany i zredagowany w celu ułatwienia czytania i przejrzystości.

Tabitha Montgomery

„Nieuleczalny badacz twittera. Amatorski adwokat mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany guru muzyki. Becon ćpuna. Skłonny do napadów apatii”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *