Biały Dom powtarza, że ​​Stany Zjednoczone są gotowe do działania w przypadku inwazji Rosji na Ukrainę

„Daliśmy jasno do zrozumienia, że ​​nastąpią poważne konsekwencje”, jeśli Rosja zaatakuje, powiedział urzędnik. Urzędnik powiedział, że sankcje będą ściśle skoordynowane z sojusznikami i partnerami USA i poważnie zaszkodzą rosyjskiej gospodarce. Takie posunięcie zbliżyłoby również zdolności NATO do Rosji.

W oświadczeniu opublikowanym na Twitterze w czwartek brytyjska minister spraw zagranicznych Liz Truss użyła podobnego języka, podkreślając, że każde wtargnięcie byłoby „poważnym błędem strategicznym i spotkałoby się z nim siłą, w tym skoordynowanymi sankcjami z naszymi sojusznikami”. Potępiła „agresywną i podżegającą” retorykę Rosji wobec Ukrainy i NATO, dodając, że poparcie Wielkiej Brytanii dla Ukrainy jest „niewzruszone”.

Stany Zjednoczone i Rosja wskazały w czwartek, że piłka jest po drugiej stronie, jeśli chodzi o powstrzymanie inwazji na Ukrainę, pokazując niewiele oznak, że porozumienie dyplomatyczne jest tak bliskie, jak prezydent Rosji Władimir Putin. Kontynuuj gromadzenie wojsk W pobliżu granicy z Ukrainą – pomimo bezpośredniego ostrzeżenia prezydenta Joe Bidena na początku tego miesiąca, aby złagodzić eskalację.

Przemawiając zaledwie kilka godzin po maratońskiej konferencji prasowej Putina pod koniec roku, w której powiedział, że działania Rosji będą zależeć od „bezwarunkowego zapewnienia przez Stany Zjednoczone i NATO bezpieczeństwa Rosji dziś i w przyszłości”, amerykański urzędnik powiedział, że administracja Bidena jest gotowa. omówić niektóre z obaw Rosji.

Ale urzędnik powiedział, że Rosja wysunęła pewne żądania: „Wiedzą, że nigdy nie możemy się na nie zgodzić”. W wyraźnym naganie wobec nacisków rosyjskich urzędników w ostatnich dniach, że uczestniczą oni tylko w rozmowach dwustronnych ze Stanami Zjednoczonymi, urzędnik powiedział, że każdy dialog „musi również odbywać się w pełnej koordynacji z naszymi sojusznikami”.

Jednak urzędnik powiedział: „Administracja Bidena jest gotowa do współpracy z Rosją wieloma kanałami już na początku stycznia”. Data i godzina rozmów nie zostały jeszcze ustalone.

Putin obwinia Zachód za rosnące napięcia

Na dorocznej konferencji prasowej na koniec roku Putin odwrócił się, gdy zapytano go, czy Rosja planuje inwazję na Ukrainę. „Jak zareagowaliby Amerykanie, gdybyśmy rozmieścili nasze rakiety na ich granicy z Kanadą?” Powiedział dziennikarzom. „To kwestia bezpieczeństwa i znasz nasze czerwone linie”.

READ  Po znalezieniu ciała nadal trwają poszukiwania przyjaciela Gabi Pettito, Briana Laundry'ego

„Oni nas rażąco oszukali. Pięć fal ekspansji NATO. I proszę bardzo – są teraz w Rumunii i Polsce, z systemami uzbrojenia” – dodał Putin.

Sekretarz prasowy Białego Domu Jen Psaki odpowiedziała na wypowiedzi Putina w czwartek, mówiąc: „Cóż, fakty to zabawna rzecz, a fakty pokazują, że jedyną agresją, jaką widzimy na granicach Rosji i Ukrainy, są zbrojenia Rosjan i wrogą retorykę rosyjskiego przywódcy”.

Psaki dodał, że NATO jest „sojuszem obronnym, a nie agresywnym. Nie ma dowodów przeciwnych, ze strony Stanów Zjednoczonych czy członków NATO sugeruje się coś przeciwnego i oczywiście nasze wysiłki mają na celu współpracę z naszym krajem i jego obronę. ”. Partnerzy NATO.

Dodając do zamieszania dyplomatycznego wokół kryzysu, sekretarz stanu USA Anthony Blinken rozmawiał w czwartek zarówno z Truss, jak i sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem na temat rosyjskiej agresji i konsekwencji, jakie będą oni przygotowani do nałożenia w przypadku inwazji.

W czwartek doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan rozmawiał z szefem Administracji Prezydenta Ukrainy Andriejem Jermakiem i omówił z nim ich „wspólne obawy i wspólne podejście do rozbudowy rosyjskich sił zbrojnych w pobliżu granicy z Ukrainą” – poinformował Biały Dom. W oświadczeniu Białego Domu stwierdzono, że Sullivan „potwierdza również niezachwiane zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy”.

Agresywne ruchy Moskwy

Rosja dąży do styczniowych rozmów z NATO i Stanami Zjednoczonymi w sprawie gwarancji bezpieczeństwa

W ostatnich dniach w rejon przygraniczny wysłano więcej rosyjskich jednostek wojskowych, poinformowały CNN źródła zaznajomione z wywiadem. Najnowsze oceny amerykańskiego wywiadu wskazują, że ponad 50 tak zwanych „grup batalionów taktycznych” rozmieszczono na granicy z Ukrainą i wokół niej.

Urzędnicy amerykańscy i ukraińscy widzieli również dowody na to, że Rosja zaczęła przekierowywać komercyjny transport lotniczy i systemy kolejowe w celu wsparcia wysiłków wojskowych, chociaż podobna aktywność lotnicza i kolejowa była widoczna wiosną podczas niedawnej rozbudowy wojsk przez Rosję, która ostatecznie została wycofana.

READ  Agencja ONZ twierdzi, że katastrofy pogodowe zabijają mniej niż wcześniej

Rosja domaga się gwarancji bezpieczeństwa od Stanów Zjednoczonych i NATO, w tym wiążącej obietnicy, że NATO nie rozszerzy się na wschód i nie pozwoli Ukrainie przyłączyć się do sojuszu wojskowego, zgodnie z projektem propozycji zamieszczonym w Internecie w zeszłym tygodniu przez rosyjskie MSZ. Wysoki urzędnik administracji powiedział w czwartek dziennikarzom, że „nie planujemy otwartych negocjacji” i odmówił ujawnienia, które aspekty rosyjskich propozycji są otwarte do negocjacji.

„Spodziewam się, że w tych rozmowach uzyskamy naszą merytoryczną odpowiedź” w styczniu, powiedział urzędnik. „Nie odpowiedzieliśmy obiektywnie na złożone propozycje, poza stwierdzeniem… wyraźnie są pewne rzeczy, które zostały zaproponowane, na które nigdy się nie zgodzimy i myślę, że Rosjanie prawdopodobnie wiedzą o tym na pewnym poziomie. są inne obszary, w których możemy badać to, co jest możliwe”.

Ta historia została zaktualizowana o kolejne wydarzenia w czwartek.

Donald Judd z CNN przyczynił się do powstania tego raportu.

Ned Windrow

"Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *