Argentyna Messiego pokonała Polskę na mundialu

Argentyna Messiego pokonała Polskę na mundialu

Doha, Katar –

Spoczywajcie w spokoju, kibice piłki nożnej. Lionel Messi przynajmniej raz jeszcze zaszczyci scenę mundialu.

Znakomity Argentyńczyk obronił rzut karny, ale jego drużyna awansowała do 1/8 finału po golach Alexisa MacAllistera i Juliana Alvareza w drugiej połowie, którzy pokonali Polskę 2: 0 w środę.

Argentyna zwyciężyła w grupie C, aby zorganizować niespodziewany mecz z Australią o kwalifikacje do rundy pucharowej. To był szczęśliwy wieczór dla Polski, która zajęła drugie miejsce różnicą bramek do Meksyku, a następnie rozegrała mecz z broniącą tytułu Francją.

To mocna pozycja dla Argentyny, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że drużyna otworzyła mistrzostwa świata szokującą porażką 2: 1 z Arabią Saudyjską, największą porażką w historii rozgrywek.

Ostatni mundial Messiego odbędzie się w sobotę i odetchnie z ulgą, że nie wykorzystał rzutu karnego w drugim mundialu z rzędu. Został on przyznany po tym, jak został uderzony w twarz ręką bramkarza Polski Wojciecha Szczęsnego, który zadośćuczynił rzucając się w lewą stronę, aby zablokować strzał Messiego.

W większości pro-argentyński tłum, machający flagami i szalikami, bębniący za obiema bramkami i wygwizdujący Messiego i jego drużynę na 44-tysięcznym stadionie 974, nie zatrzymał się po rzucie karnym. W ciągu kilku sekund „Messi! Messi!” Natychmiast odbiło się to echem po całym miejscu, starając się podnieść głowę ich idola.

Ryki były jeszcze głośniejsze na początku drugiej połowy, najpierw przeciwko Arabii Saudyjskiej po bramce Macka Allistera – kiepskie wykończenie po strzale Nahuela Moliny z prawej strony – w pierwszej minucie i ponownie po tym, jak Meksyk wyraźnie objął prowadzenie .

Messi nigdy nie przestawał iść do przodu i był zagrożeniem dla Polski swoim dryblingiem i wizją.

Jednak nie zobowiązał się do żadnego celu. W drugiej minucie Enzo Fernandez otrzymał podanie do Alvareza – wyprzedził Lautaro Martineza – i złapał piłkę, po czym uderzył w górny róg w 67. minucie.

READ  Kryzys na Ukrainie: uratowana jedna rodzina

W trakcie meczu Meksyk-Arabia Saudyjska zabrzmiał końcowy gwizdek, a Polacy wciąż nie byli pewni, czy awansują. Gol zdobyty w doliczonym czasie gry przez Arabię ​​​​Saudyjską jeszcze bardziej utrudnił Meksykanie, a polska drużyna głośno dopingowała i nalewała wodę z butelek na środku boiska.

Henry Herrera

„Irytująco skromny fanatyk telewizyjny. Totalny ekspert od Twittera. Ekstremalny maniak muzyczny. Guru Internetu. Miłośnik mediów społecznościowych”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *