DeSantis miał trudności z nawiązaniem kontaktu z wyborcami na poziomie osobistym i przegrał poważnie w klubach w Iowa.
Gubernator Florydy Ron DeSantis zakończył kampanię prezydencką w USA tuż przed prawyborami w New Hampshire i poparł Donalda Trumpa, po tym jak nie okazał się poważnym kandydatem do Białego Domu w walce z 77-letnim byłym prezydentem.
Decyzja DeSantisa zapada niecałe dwa dni przed prawyborami w New Hampshire, w których sondaże pokazują, że ma przewagę nad faworytem Trumpem i byłą ambasador ONZ Nikki Haley.
„Dla mnie jest jasne, że większość wyborców Partii Republikańskiej w prawyborach chce dać Donaldowi Trumpowi kolejną szansę” – powiedział 45-latek w nagraniu wideo opublikowanym w niedzielę w X.
Na nagraniu DeSantis w dalszym ciągu atakuje Haleya, który od dawna jest jego najbliższym rywalem o drugie miejsce w prawyborach, mówiąc, że Republikanie „nie mogą wrócić do starej gwardii republikanizmu, która istniała w zeszłym roku, przepakowanej formy ciepłego unionizmu że powiedziała Nikki Haley. Przedstawiać”.
Podczas niedzielnego wieczoru na wiecu w Rochester w stanie New Hampshire Trump odłożył miesiące na krytykę i kpiny pod adresem DeSantisa, aby pochwalić gubernatora, mówiąc, że nie może się doczekać wspólnej pracy nad pokonaniem prezydenta Joe Bidena, prawdopodobnego kandydata Demokratów.
„Chcę tylko podziękować Ronowi i pogratulować mu wykonania bardzo dobrej roboty” – powiedział Trump na początku swoich przemówień. „Był bardzo hojny i mnie wspierał. Doceniam to i nie mogę się doczekać współpracy z Ronem. Trump nazwał DeSantisa „naprawdę wspaniałym facetem”.
Trump oskarżył Haley o utworzenie „bezbożnego sojuszu” z liberałami, którzy nigdy nie byli zwolennikami Trumpa i tak zwanymi „RINO”, czyli Republikanami tylko z nazwy, w celu wygrania prawyborów w New Hampshire.
Kiedy DeSantis startował w wyborach prezydenckich w 2024 r., wstępne wstępne sondaże sugerowały, że ma silną pozycję do pokonania Trumpa, któremu grozi wiele procesów sądowych, w tym ingerencja w wybory prezydenckie w 2020 r.
Gubernator Florydy zgromadził na kampanię kwotę znacznie przekraczającą 100 milionów dolarów, popartą solidnym doświadczeniem legislacyjnym w kwestiach ważnych dla wielu konserwatystów, takich jak aborcja oraz nauczanie w szkołach zagadnień rasowych i płciowych.
Nie udało mu się jednak poczynić postępów ani nawiązać kontaktu z wyborcami.
Z głośnego ogłoszenia Przegrał wybory parlamentarne w Iowa – które obiecał wygrać – o 30 punktów procentowych na rzecz Trumpa, tuż przed Haley.
DeSantis i Haley często atakowali się nawzajem w debatach i reklamach, często bardziej bezpośrednio niż Trump.
David Kuchel, republikański strateg, który pracował przy pięciu kampaniach prezydenckich, powiedział, że jest mało prawdopodobne, aby odejście DeSantisa zmieniło wyniki kampanii, biorąc pod uwagę jego malejące poparcie.
„Wyścig wymaga dużej zmiany dynamiki i nie sądzę, że wycofanie się DeSantisa byłoby wielką sprawą, ponieważ nie miał zbyt wiele dzieje się w New Hampshire i nawet nie miał zbyt wiele dzieje się na południu. Karolina” – powiedział.
Trump kontra Haley
Według sondaży wyjściowych Trump znacznie wyprzedza Haley w New Hampshire, a zespół jego kampanii ma nadzieję, że jego drugie zwycięstwo z rzędu sprawi, że jego ostateczna nominacja będzie nieunikniona.
Kampania gwiazdy reality show nawoływała Republikanów do zjednoczenia się z nim, odrzucając Haleya jako „kandydata globalisty i Demokratów”.
„Nadszedł czas, aby dokonać mądrego wyboru” – czytamy w oświadczeniu.
Trump ma także znaczącą przewagę w stanie Karolina Południowa, w którym głosowanie odbędzie się 24 lutego. Porażka Haley w jej rodzinnym stanie – gdzie była gubernatorem w latach 2011–2017 – prawdopodobnie oznaczałaby koniec jej kampanii.
Podczas wydarzenia związanego z kampanią w Seabrook w stanie New Hampshire Haley wzbudziła wiwaty, gdy ogłosiła wycofanie się DeSantisa.
„Na razie zostawię was z tym: mam nadzieję, że wygra najlepsza kobieta” – powiedziała.
Z biegiem czasu Haley nasiliła ataki na Trumpa, obwiniając byłego prezydenta za porażki wyborcze Republikanów w latach 2020 i 2022 oraz krytykując jego pochwały dla autorytarnych przywódców.
Haley stwierdziła w oświadczeniu, że Stany Zjednoczone „nie są krajem koronacji”.
„Jak dotąd tylko jeden stan głosował. „Połowa jej głosów trafiła na Donalda Trumpa, a druga połowa nie… Wyborcy zasługują na to, aby mieć wpływ na to, czy ponownie pójdziemy drogą Trumpa i Bidena, czy też pójdziemy drogą neokonserwatysty” – powiedziała.
Wycofanie się DeSantisa z wyścigu o nominację na prezydenta stawia pod znakiem zapytania także jego przyszłość polityczną. 45-latek może sprawować funkcję gubernatora Florydy tylko przez dwie kadencje.
Jego ostatnia kadencja kończy się w styczniu 2027 r.
„Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży.”