Począwszy od piątku, 8 grudnia, możemy wreszcie z całą pewnością potwierdzić, że Kometa Halleya nadchodzi.
Ta najsłynniejsza kometa okrąża Słońce po płaskiej, eliptycznej orbicie, która zbliża ją do Słońca, a następnie zabiera daleko poza zewnętrzne granice Układu Słonecznego. Od 9 lutego 1986 roku, kiedy kometa osiągnęła peryhelium – najbliższe zbliżenie komety do Słońca – rozpoczęła swoją długą podróż z powrotem w przestrzeń kosmiczną. Od tego czasu aż do chwili obecnej kometa nieustannie oddala się od Słońca.
Ale o 20:00 ET w piątek, 8 grudnia (0100 GMT 9 grudnia) to się zakończy. Ponieważ w tym momencie Kometa Halleya osiągnie apogeum; Dalszy koniec orbity – miejsce w przestrzeni, w którym kometa znajduje się najdalej od Słońca: 5,26 miliarda km. Kometa znajdzie się wówczas 759,8 miliona km od orbity Neptuna, najdalszej znanej planety.
Ostatni raz Halley osiągnął ten punkt na swojej orbicie w kwietniu 1948 roku.
Powiązany: Rój meteorytów Eta Akwarydów jest pozostałością po Komecie Halleya na nocnym niebie w maju
Kiedy Halley osiągnie apogeum, jego prędkość orbitalna spadnie do zaledwie 0,909 km na sekundę; Około 2034 mil (3272 km) na godzinę. Porównaj to z momentem, w którym kometa okrążała Słońce w peryhelium 9 lutego 1986 r. z prędkością 54,52 km na sekundę; Około 121 572 mil (195 609 km) na godzinę.
Zatem po 8 grudnia kometa ponownie – po raz pierwszy od prawie 38 lat – zbliży się do Słońca. Zgodnie z drugą zasadą ruchu Keplera ciało niebieskie porusza się najszybciej w peryhelium, a wolniej w apogeum. Tak więc, gdy Halley przejdzie przez aphelium, jej prędkość orbitalna zacznie rosnąć – początkowo bardzo powoli – w drodze do wnętrza, w stronę Słońca.
W poniższej tabeli odnotowujemy momenty, w których Halley będzie przechodzić przez orbity siedmiu planet w miarę zbliżania się do Słońca. Średnia odległość dla każdej orbity jest podana w jednostkach astronomicznych (AU). Jedna jednostka astronomiczna odpowiada średniej odległości Ziemi od Słońca, która wynosi 92 955 807 mil (149 597 870 km).
Orbita planety | Odległość (Australia) | Data tranzytu |
---|---|---|
Neptun | 30.6 | 7 maja 2041 r |
Uran | 19.2 | 1 maja 2053 |
Saturn | 9,54 | 7 grudnia 2058 |
Jowisz | 5.2 | 25 czerwca 2060 |
Mars | 1,52 | 16 maja 2061 |
Grunt | 1,0 | 19 czerwca 2061 |
Wenus | 0,72 | 9 lipca 2061 |
Kometa Halleya ponownie osiągnie peryhelium 28 lipca 2061 roku.
Czekamy na rok 2061
Czego więc możemy się spodziewać po kolejnym występie Halle za 38 lat? Przy obecnej średniej długości życia Amerykanów zbliżającej się do 79 lat, jeśli urodziłeś się po 1982 r., masz większe szanse 50-50 na zobaczenie powrotu Halleya latem 2061 r.
W drodze do słońca, późną wiosną i wczesnym latem, będzie widoczna na porannym niebie i będzie sprzyjać obserwatorom z półkuli północnej.
Co ciekawe, rok 2061 jest lustrzanym odbiciem ostatniego pojawienia się komety zimą/wczesną wiosną 1986 roku. W tym czasie kometa znajdowała się poza zasięgiem wzroku i w środku zimy znajdowała się po przeciwnej stronie Słońca; Jednak w połowie lata 2061 roku kometa znajdzie się po tej samej stronie Słońca co my i będzie w pełni widoczna, co najmniej 10 razy jaśniejsza! Następnie będzie szybko opadać, a w miarę wchodzenia w wieczorne niebo będzie stopniowo preferować lokalizacje południowe.
Jednak dla widzów znajdujących się na środkowo-północnych szerokościach geograficznych kometa powinna stać się uderzającym, aczkolwiek niskim widokiem na zachodnim i północno-zachodnim niebie we wczesne sierpniowe wieczory.
Dwumiesięczny konkurs
Główny pokaz na porannym niebie rozpoczyna się w połowie czerwca. 18 czerwca Kometa Halleya znajdzie się w gwiazdozbiorze Byka, 1,2 stopnia na północny zachód od Plejad. Będzie dość słaby w temperaturze około +5,6 i dobrze umiejscowieni obserwatorzy raczej nie dostrzegą jego niebieskawego ogona jonowego znacznie dłuższego niż 1 stopień; Artefakt znajdujący się 269 milionów kilometrów od Ziemi.
Jednak kometa będzie zbliżać się do Słońca i Ziemi z coraz większą prędkością, więc z każdym rankiem będzie wydawać się, że wspina się coraz wyżej na ciemniejszym niebie, stając się zauważalnie jaśniejsza.
Do 1 lipca pojaśniała do +4,3mag z krótkim ogonem długości około dwóch mag. Do 10 lipca znajdzie się w odległości 93 milionów mil (150 milionów km) od Ziemi, a jego jasność podwoi się do +3,5. Po tygodniu, gdy jego siła wynosi obecnie około 2,5 stopnia, ogon powinien wydawać się bardziej wyraźny, osiągając około 5 stopni; Halley będzie ścigał się ze wschodu na północny wschód przez pentagram konstelacji Woźnicy.
23 lipca głowa komety może być teraz jasna aż do 1mag, nisko na północno-wschodnim niebie o poranku, z krótkim ogonem skierowanym prawie w górę nad horyzontem.
Do tej pory Halley będzie stopniowo przemieszczać się z porannego nieba na wieczorne niebo, a ponieważ będzie się wydawać, że podąża w peryhelium około 21 stopni na północ od Słońca, od 25 do 28 lipca, będzie widoczna na tle nieba o późnym zmierzchu. Jako ciało o zerowej objętości rano i wieczorem. Teraz zaczyna pojawiać się jego lśniący, biały, zakurzony ogon, który tak imponował naszym przodkom.
Wieczorny występ… Haley w najlepszym wydaniu!
Na początku sierpnia kometa staje się obiektem wyłącznie wieczornym. Początkowo jej widok będzie zasłonięty przez pełnię księżyca 1 sierpnia, ale wieczorem 4 sierpnia kometa w końcu zaświeci w całej okazałości na ciemnym niebie, nisko na zachodzie, gdy zapadnie ciemność. .
W rzeczywistości 4-8 sierpnia może być szczytem objawień roku 2061: głowa komety rozjaśnia się aż do 1mag, czemu towarzyszy teraz prosty, wąski ogon, który wypływa na zewnątrz pod kątem 10–15 stopni.
W kolejne wieczory, gdy Halley będzie oddalać się od Słońca i Ziemi, jej jasność będzie się zmniejszać. Ponadto, podążając na południowy wschód przez gwiazdy Panny, 10 grudnia zanurzy się w kierunku horyzontu: wielkość +1,8, a następnie wieczorem 18 grudnia na obserwatorów nieba czeka nagroda, kiedy utworzy trójkąt równoramienny z sierpem księżyca i Wenus ma około czterech dni.; Obecnie zmniejszyło się do magnitudy +2,8. Następnie 24 grudnia Halley przejdzie na odległość 1 stopnia od Wenus, po czym osłabnie do 3,3 stopnia.
Zanieczyszczenie światłem to dzika karta
Przy obecnej średniej długości życia Amerykanów zbliżającej się do 79 lat, jeśli urodziłeś się po 1982 r., masz większe szanse 50-50 na zobaczenie powrotu Halleya latem 2061 r.
Mam jednak wielką nadzieję, że w ciągu następnych 38 lat uda nam się w jakiś sposób znaleźć rozwiązanie, które radykalnie powstrzyma rosnącą falę zanieczyszczenia świetlnego.
Jeśli nie, istnieje bardzo realne ryzyko, że zostaniemy „zrównani z ziemią”, a jasny widok na Halley zostanie zasłonięty przez jasne światła. W związku z tym nasze dzieci i wnuki mogą zostać pozbawione uzasadnionej możliwości samodzielnego przywitania się z Halle.
W skrócie: chociaż możemy całkiem nieźle ocenić, co Kometa Halleya zrobi podczas swojej następnej zaplanowanej wizyty, przewidywanie stanu naszego nocnego nieba do tego czasu jest raczej przypuszczeniem.
Joe Rao jest instruktorem i gościnnym wykładowcą na Uniwersytecie Nowojorskim Planetarium Haydena. Pisze o astronomii m.in Dziennik historii naturalnej, Almanach Rolników I inne publikacje.
„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”