Dziękuję Australii za uczynienie Novaka Djokovica najbogatszym bohaterem klasy robotniczej na świecie

Policja uniewinnia fanów serbskiego Novaka Djokovica, gdy samochód z biura prawników odjeżdża po jego zwycięstwie w sądzie przed Australian Open w Melbourne 10 stycznia.Asanka Brendon Ratnayak / Reuters

Oglądając ojca Novaka Djokovica w serbskiej telewizji, wydawało się, że los odwraca się przeciwko Australii.

Dwa dni temu byli stroną pokrzywdzoną. Według popularnej wersji Djokovic wkradał się do ich kraju z nieuchwytną ulgą po szczepieniu, którą wymyślił ze swoimi bogatymi przyjaciółmi prowadzącymi Australian Open. Nie potrafił nawet poprawnie wypełnić swoich papierów.

Ale wtedy Australia popełniła leniwy błąd – przerzucili Djokovica na system. Cztery dni w małym hotelu uczyniły go najsłynniejszym uchodźcą na świecie. Postawienie go przed sądem uczyniło z niego najsłynniejszą ofiarę nadgorliwego procesu.

Zeznania w sądzie, w tym stenogramy z jego kontaktów ze strażnikami granicznymi, sprawiły, że australijska biurokracja wydawała się orwellowska. Przetrzymywany w odosobnieniu w pokoju w środku nocy, jedyne, o co prosił Djokovic, to możliwość zadzwonienia do kogoś rano. Na początku zostało to uzgodnione. Potem nagle tak się nie stało.

Nie musisz być za lub przeciw czemukolwiek, aby sympatyzować z pozycją Djokovica. Każdy, kto zerknął z arbitralnym autorytetem — i to każdy — wie, jakie to uczucie. I żaden z nich go nie lubił.

Jako przyszły punkt odniesienia dla Australii – jeśli zamierzasz kogoś zastraszyć i chcesz się go pozbyć, unikaj gościa, którego saldo konta ma osiem zer po liczbie.

W poniedziałek australijski sędzia Anthony Kelly przyznał, że funkcjonariusze straży granicznej „wycofali się” ze swoich umów, zwracając wizę Djokovicowi.

– Cóż więcej mógł zrobić niż ten facet? – zapytał głośno Kelly. To uczciwe pytanie. Cokolwiek myślisz o polityce szczepień Djokovica, nie możesz zaprzeczyć, że wyjechał do Australii w dobrej wierze. Nie wpadł na pomysł zwolnienia. Ktoś mu to zaoferował, ponieważ chciał, aby jego moc przyciągała na ich wielkim wydarzeniu. Trzymaj się zasad, tak jak on je rozumie. Raz w Australii rywalizująca klasa rządu wyrwała mu dywanik.

READ  Carlos Correa opowiada o trzymaniu bliźniąt i możliwości wycofania się

W skali niesprawiedliwości, od małej do dużej, prawie nie zdobywa punktów. Ale to nadal jest niesprawiedliwe.

Chociaż sędzia opowiedział się po stronie Djokovica, minister imigracji Australii nadal może unieważnić ją w oparciu o swoją władzę. Ta decyzja może zostać podjęta w ciągu godzin lub dni.

Zwycięstwo w sądzie przesunęło przewagę PR na Djokovica. Kiedy jego samochód wyjechał z biura prawnika, policja użyła gazu łzawiącego, aby rozproszyć hałaśliwy tłum zgromadzony przed nim.

Czy iPhone właśnie przybył do Australii, czy co? Czy władze nie zdają sobie sprawy, że kiedy robisz coś publicznie w dzisiejszych czasach, ktoś to sfilmuje i opublikuje w Internecie, gdzie reszta świata może to zobaczyć? Być może oglądanie, jak strzelasz gazem łzawiącym do swoich obywateli, nie jest najlepszym sposobem na wzmocnienie twojego zaangażowania w porządek i dobre rządy? Zaczyna wyglądać jak słynny odcinek „BART vs Australia” Simpsonowie Nie była to satyra, ale raczej dokument.

A teraz, pod koniec długiego, bolesnego dnia dla międzynarodowej reputacji Australii, ojciec Djokovica przygotowywał sól.

Zwolennicy Novaka Djokovica śpiewali i tańczyli przed sądem w Melbourne w poniedziałek, gdy sędzia zwrócił mu wizę. Wiza Djokovica na wjazd do Australii, aby wziąć udział w Melbourne Open, została cofnięta po przyjeździe w zeszłym tygodniu, ponieważ nie był zaszczepiony.

Reuters

Przemawiał na jednej z tych zaimprowizowanych konferencji prasowych, które zdawały się odbywać w gimnazjum w szkole podstawowej, używając terminów zwykle zarezerwowanych dla zmarłych rewolucyjnych bohaterów. Szczególnie sprytne było używanie czasu przeszłego.

„Nie pozwoliłby nikomu rzucić go na kolana” – powiedział Srdjan Djokovic. „Ale jasne jest, że fakt, że pochodził z małego biednego kraju, nie lubił niektórych silnych ludzi… nie podobało im się, że ktoś z małego kraju był najlepszy w ich burżuazyjnym sporcie”.

READ  UFC Vegas 27 na Twitterze: Profesjonaliści reagują na zwycięstwo Roba Fonta nad Cody'm Garbrandtem

Tak więc mamy teraz jednego z najbogatszych żyjących sportowców w roli wojownika klasowego. Świetna robota. Dobry wysiłek.

Teraz pozostaje tylko to, że Australia dokończy najgorszy przykład rządowego zarządzania kryzysowego w niedawnej pamięci i zwolni Djokovica. To dopełniłoby jego przemiany ze śliskiego oberwacza na emigracyjnego męczennika.

Pierwsze zasady tutaj – jeśli Djokovic chce podróżować po świecie i grać w wielomilionową grę, nie oczekuje się od niego przestrzegania lokalnych wytycznych dotyczących zdrowia. Fakt, że wydaje się, że jest rutynowo zarażony koronawirusem (co prawda dwukrotnie i wciąż rośnie), dowodzi tego.

Ale dzięki wielopoziomowej i wieloinstytucjonalnej manipulacji sytuacji przez Australijczyka Djokovic jakoś wyszedł z tego jak człowiek z zasadami.

Ten sentyment jest wzmacniany przez Rafaela Nadala, który jest jak najbliżej neutralnej i zainteresowanej strony w tym bałaganie.

„Niezależnie od tego, czy zgadzam się z Djokoviciem w niektórych sprawach, czy nie, sprawiedliwość została wymierzona” – powiedział Nadal hiszpańskiemu radiu. „(H)e ma prawo do udziału w Australian Open.”

Nadal ma rację. Djokovic wygrał. Jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest uznanie tego faktu przez Australię i jak najszybsze odejście od niego. Gdybym był członkiem australijskiej partii rządzącej, nalegałbym na wniosek w parlamencie o rozpoczęcie turnieju Australian Open jutro. Ponieważ Djokovic zaczyna tracić tymczasową aurę, gdy tylko wraca na pole. Trudno udawać ofiarę, kiedy zarabia się kilkaset dolarów dziennie.

Ale biorąc pod uwagę sposób, w jaki radzili sobie do tej pory, prawdopodobnie powinniśmy oczekiwać, że więcej Australijczyków będzie przezabawnych, jak kierować rządem w prawdziwym czczonym przez Boga kraju, nawet jeśli brzmi to jak kiepski reality show.

Może uda im się nakłonić Chrisa Hemswortha, by przebrał się za Thora i walczył z Djokoviciem – przegrany musi opuścić Australię na dobre? A może uda im się wciągnąć Djokovica do łodzi i podrzucić go do Nowej Zelandii?

READ  Keri Einarson i Jennifer Jones w finale Mistrzostw Kanady Kobiet w Curlingu

Prawdziwą ofiarą w tym wszystkim jest Australian Open. Jasne, stworzyli cały bałagan. Ale nic, co dzieje się teraz w ich turnieju, nie może być tak zabawne, jak wszystko, co do tego doprowadziło.

Tabitha Montgomery

„Nieuleczalny badacz twittera. Amatorski adwokat mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany guru muzyki. Becon ćpuna. Skłonny do napadów apatii”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *